1974. Bijatyka w dżungli

W latach siedemdziesiątych wiele rzeczy było możliwych. Na przykład wielka walka bokserska na stadionie w Kinszasie, w dzisiejszym Kongu. Walka, w czasie której rękawice bokserskie skrzyżowali Muhammad Ali i Goerge Foreman.

Reklama

Rękawice bokserskieKiedy rękawice bokserskie krzyżuje dwóch mistrzów, iskrzy. Kiedy dwóch mistrzów staje naprzeciw siebie na ringu ustawionym na stadionie w Kinshasie, wiadomo, że chodzi o coś wielkiego. W 1974 roku, trzydziestego września, zmierzyli się tam Muhammad Ali i George Foreman.

Nie byłoby tej walki, gdyby Ali nie odmówił wyjazdu do Wietnamu, argumentując, że nie ma nic przeciwko Viet Kongowi ponieważ Viet Kong nigdy nie nazwał go czarnuchem. Postawiony przed sądem musiał zawiesić rękawice bokserskie na kołku. Stracił też wszystkie tytuły. Przez trzy lata nie walczył, propagując islam. W końcu jednak wrócił na ring.

Pierwsze walki po powrocie były sukcesami. Jednak w 1971 roku, w czasie pojedynku stulecia, Ali przegrał z Joe Frazierem. Przez kolejne lata krzyżował rękawice bokserskie z innymi zawodnikami, aż w końcu w 1974 roku promotor Don King postanowił zorganizować walkę, jakiej nikt wcześniej nie widział.

I znowu – pojedynek nie odbył by się w Zairze, gdyby King dysponował pięcioma milionami dolarów, jakie obiecał obu zawodnikom za walkę. Poszukując źródeł finansowania trafił na zairskiego dyktatora Mobutu Sese Seko, który sfinansował wydarzenie. Sese Seko był wówczas uważany za władcę postępowego, który mocno promował się w świecie. Muhammad Ali

Foreman był na początku lat siedemdziesiątych młodym zawodnikiem, którego kariera dynamicznie się rozwijała po tym, jak w 1968 roku zdobył na Igrzyskach Olimpijskich złoto. Inni bokserzy bali się go, ponieważ uderzał silnie, był duży i dominował nad nimi psychicznie. Kiedy przyszło do walki o tytuł mistrzowski z Frazierem, ten zlekceważył przeciwnika. Foreman dostał się na szczyt posyłając dotychczasowego mistrza na deski sześć razy w ciągu dwóch rund. Później zdemolował jeszcze kilku zawodników. Ale brakowało mu czegoś, co potwierdziło by jego dominację – zwycięstwa nad Alim.

Obaj zawodnicy spędzili w Zairze całe lato. Aklimatyzowali się do warunków panujących w Afryce Równikowej i przygotowywali do wielkiej walki. Tę poprzedził trzydniowy festiwal, w czasie którego wystąpili min. James Brown, B.B.King czy The Spinners.

W dniu walki na stadionie było trzydzieści tysięcy widzów. Wszyscy czekali, aż mistrzowie skrzyżują rękawice bokserskie. Ali wykorzystywał w czasie walki swoją wiedzę o przeciwniku. Przyjmował kolejne ciosy jedynie przeszkadzając Foremanowi. Ten coraz bardziej się męczył. W końcu, po kilku rundach zaczął wymierzać coraz słabsze ciosy. Ali prowokował go, mówiąc: „Słyszałem, że potrafisz bić, George”. W siódmej rundzie na pytanie Alego: „To wszystko, na co cię stać, George?”, Foreman miał odpowiedzieć: „Tak, to chyba będzie tyle”. Ali przejął wówczas inicjatywę i w ósmej rundzie posłał mistrza na deski.

VN:F [1.9.18_1163]
Ocena: 10.0/10 (liczba ocen: 1)


Brak komentarzy... bądź pierwszy, dodaj swój komentarz!

Dodaj komentarz