Buty rodem z NASA

Na pierwszy rzut oka temat konstrukcji buta wydaje się być zupełnie prosty: ot, kilka kawałków skóry lub właściwie dowolnego innego materiału, coś do zszycia ich razem i gotowe. Można ruszać w trasę. A przecież są projekty jeszcze prostsze, jak holenderskie chodaki, które z niewiadomych dla mnie względów nie zostały jeszcze wprowadzone do wszystkich armii świata (wystarczy tylko pomyśleć nad mnogością potencjalnych zastosowań bojowych kapcia wykonanego z kawałka drewna). Chodaki z kraju tulipanów nie są mimo wszystko najprostszymi konstrukcjami, bo wystarczy spojrzeć chociażby na tak zwane „japonki”, czyli właściwie same podeszwy i kawałek sznurka. Projekt, który można zrealizować za pomocą starej, plastikowej butelki i solidnej gumki recepturki. Czasami nagiej stopie naprawdę niewiele potrzeba.

Reklama

Czasami jednak, taka stopa potrafi mieć iście kosmiczne wymagania – zwłaszcza, gdy należy ona do sportowca profesjonalnego. Sportowiec profesjonalny to taki człowiek, który zarabia na życie uprawiając sport. Wiąże się to z ogromną ilością potu wylanego na niezliczonych treningach, bowiem aby pozostać w czołówce, zawodnik wciąż musi pracować nad sobą – tylko w ten sposób można utrzymać dobrą formę i dodatkowo ją rozwijać. Przy tak intensywnych treningach, najmniejsza niedoskonałość używanych butów urasta do rangi wielkiego problemu, który może skończyć się nie tylko bólem ale i poważną kontuzją. Kontuzja zaś to największa zmora wszystkich sportowców, bo przecież może zakończyć ich karierę i przewrócić życie do góry nogami…

Technologicznie zaawansowane buty do biegania

Dlatego „zwykłe” buty są dla profesjonalistów po prostu niewystarczające, żeby nie powiedzieć „groźne”. Zwłaszcza, że w dzisiejszym sporcie ciągle trzeba pokonywać kolejne granice, wciąż popychając ciało do większego wysiłku i bardziej niesamowitych osiągnięć. Powstało więc zapotrzebowanie na dużo bardziej zaawansowane buty, które dodatkowo nadążałyby za postępami sportowców. Rynek nie znosi próżni, dlatego powstały tak dobrze znane firmy jak Adidas, Nike czy Puma. Jeżeli jednak zapytamy profesjonalnych sportowców o to, która firma produkuje najlepsze buty, większość wskaże inną markę – japońską korporację ASICS.

Firma rozpoczęła swoją działalność pod nazwą Onitsuka Co. Ltd w 1949 roku, a jej założycielem był Kihachiro Onitsuka. Początkowo produkowane w niej tylko buty do koszykówki, ale oferta szybko została rozbudowana o kolejne sporty aż do stanu, w którym objęła komplet dyscyplin olimpijskich. Pierwszym poważnym sukcesem Onitsuka Co. było zwycięstwo Shigeki Tanaki w bostońskim maratonie w 1951 roku. Ten młody, wtedy zaledwie 19 letni biegacz, miałna sobie buty japońskiej firmy. Od tego momentu Onitsuka Co. nabrało rozpędu, połączyło się z dwoma innymi firmami i stworzyło znaną dzisiaj korporację ASICS.

Można bezpiecznie powiedzieć, że buty do biegania ASIC zrewolucjonizowały branżę w latach ’80, wprowadzając zaawansowany system żelowej amortyzacji. Japończycy nie zasypiali gruszek w popiele i szli za ciosem, opracowując kolejne technologie. W ten sposób w latach ’90 zostali uznani za technologicznych liderów branży i opinią tą cieszą się do dzisiaj.

Nie byłoby to możliwe, gdyby nie osobny oddział ASICS – ich centrum technologiczne. Powstało ono w Kobe w 1985 roku i zajmuje aż 16.000 metrów kwadratowych – obejmuje bowiem również całe tory biegowe z różnymi nawierzchniami. Służą one do testów nowych technologii i pomysłów, nad którymi pracuje ponad 40 inżynierów i naukowców. Z takim zapleczem nie sposób nie stworzyć „kosmicznego” buta – dość powiedzieć, że w samych podeszwach stosuje się dzisiaj ponad 30 różnych technologii i patentów! Nic dziwnego zatem, że blisko 30% sportowców stawia właśnie na te buty.

Stopka autorska: buty do biegania ASIC – http://www.runnersclub.pl/pol_m_Buty-do-biegania_Asics-968.html

VN:F [1.9.18_1163]
Ocena: 0.0/10 (liczba ocen: 0)


Brak komentarzy... bądź pierwszy, dodaj swój komentarz!

Dodaj komentarz