Co dzieję się z naszymi śmieciami?

Temat, który chciałbym poruszyć nie jest wcale tak błahy jaki z pozoru może się wydawać. Co dzieję się ze śmieciami, które codziennie wyrzucamy do kontenerów? Czy segregacja śmieci ma sens? Czy może kontenery na poszczególne odpady są jednym wielkim „picem”? Oto krótki artykuł dotyczący segregacji śmieci w Polsce.

Reklama

kosze na śmieciW 2013 roku poruszony został temat segregacji śmieci, a dokładniej tego co dzieje się z nimi po zabraniu przez śmieciarkę. Temat ten został wywołany w momencie pojawienia się tak zwanej ustawy śmieciowej, o której więcej informacji znaleźć można w dalszej części artykułu. Niejednokrotnie widziano kiedy to śmieciarka podnosiła kontenery jeden za drugim i wrzucała wszystko do jednego pojemnika. Według badań 80% Polaków deklaruje chęć segregacji śmieci, choć najpewniej prawidłowa segregacja przebiega u połowy zadeklarowanych ludzi. Nie ma to jednak większego znaczenia, ponieważ nawet jeśli jest to 40% to i tak w większości przypadków praca ta idzie na marne.

Ustawa śmieciowa:

Z dniem 1 lipca 2013 roku w życie weszła ustawa, która nakazuje segregację śmieci na: metal, szkło, papier, tworzywa sztuczne, opakowanie wielomateriałowe oraz odpady ulegające biodegradacji. Jest to tak zwana ustawa śmieciowa, która wzbudziła żywiołową dyskusję w Polsce. Skutkiem ubocznym tejże ustawy jest bowiem dodatkowa opłata jaką każdy podatnik musi ponieść. Polacy, którzy deklarują segregację śmieci zapłacą mniej. Ma być to bodziec zmuszający do segregacji. Jednak w obliczu tego co naprawdę dzieje się ze śmieciami wygląda to jak żart.

Czy można zatem nazwać to jedną wielką fikcją, na której chce ktoś zarobić? W Niemczech system segregacji śmieci funkcjonuje perfekcyjnie – można się na nim uczyć, aczkolwiek Polska nie jest jeszcze przygotowana na tego rodzaju rozwiązania. Efektem tego jest nieprzestrzeganie segregacji przez część firm wywozowych, a i tak za to podatnik musi zapłacić.

Polska jest krajem dość mocno kontrowersyjnym, często jednak kontrowersje wynikają z naszej mentalności. Polacy z natury narzekają i wszystko nam się nie podoba. Jednak w przypadku umowy śmieciowej nie można zostać obojętnym. Wprowadzona ustawa jest na tyle kontrowersyjna, że nie powinna zostać wprowadzona. Gdyby rzeczywistość wyglądała inaczej, tzn. gdyby śmieci, które przez znakomitą część Polaków są skrupulatnie segregowane były rzeczywiście zarządzane w mądry sposób nie było by nawet tematu. Jednakże wszystko wskazuje na to, że dzieje się inaczej. Polacy płacą dodatkowy podatek za coś co jest wykonywane nieprawidłowo. Czy można nazwać to oszustwem? Naciąganiem? Niech każdy odpowie sobie sam na to pytanie. Fakty są jednak oczywiste.

Stopka autorska: Artykuł dostarczony przez firmę trudniącą się wywozem śmieci w Poznaniu – www.luk-pol.pl

VN:F [1.9.18_1163]
Ocena: 10.0/10 (liczba ocen: 1)


Brak komentarzy... bądź pierwszy, dodaj swój komentarz!

Dodaj komentarz