Co sprawia, że firmy deweloperskie wybierają Wrocław?

Są miasta, w których deweloperzy nie mają czego szukać. Wrocław do nich nie należy. W stolicy Dolnego Śląska inwestujący w nieruchomości mają się świetnie. Dlaczego tak chętnie wybierają to miasto?

Liczy się kasa. Kolejne metry kwadratowe, coraz wyższe piętra i nowe budynki to jedynie sposób na osiągnięcie celu. Firmy deweloperskie we Wrocławiu zdają się to rozumieć. I chętnie inwestują w stolicy województwa dolnośląskiego.

Argument pierwszy: liczba ludności

Mieszkania buduje się tam, gdzie pojawiają się ludzie, którzy chcieliby w nich mieszkać. To oczywiste dla każdego, kto zastanowi się choć nieco głębiej nad tematem. Nic dziwnego, że firmy deweloperskie we Wrocławiu także dostrzegły swoją szansę w tej starej prawdzie.

Otóż jeśli wziąć pod uwagę liczbę ludności, to w czterech powiatach leżących wokół Wrocławia, a także w samej stolicy Dolnego Śląska, przybyło w ciągu szesnastu lat (od 1995 roku) prawie trzydzieści tysięcy mieszkańców. Ludzie ci muszą gdzieś mieszkać, a przynajmniej części z nich zdecydowały się pomóc (i na tym zarobić) firmy deweloperskie we Wrocławiu.

Argument drugi: rozwój gospodarczy

Warto w tym miejscu zadać sobie pytanie – po co w ogóle ludzie zmieniają miejsce zamieszkania? Część, owszem, wybiera nowe okolice ponieważ chce odpocząć. To najczęściej ludzie starci, emeryci, tacy którzy mają specyficzne oczekiwania. To nie oni jednak przenoszą się do Wrocławia i w jego okolice.

Robią to ludzie, którzy szukają pracy. A praca pojawia się tam, gdzie wzrost gospodarczy. Pod tym względem Wrocław należy do krajowej czołówki. Jeszcze w 2009 roku pkb per capita sięgał tam 150 proc. średniej dla całego kraju. W ciągu dwóch lat (2007-2009) wzrost sięgnął niemal dwudziestu procent. Co czyni miasto i okolice jednym z najdynamiczniej rozwijających się miejsc w Polsce. Firmy deweloperskie we Wrocławiu nie mogły przegapić takiej okazji.

Argument trzeci: rosnący popyt na mieszkania

Tym bardziej, że w latach boomu na rynku nieruchomości ceny mieszkań we Wrocławiu nieustannie rosły. Co oznaczało, że popyt przewyższał znacznie podaż lokali. Dla firm, które chciałyby zarabiać na nieruchomościach oznaczało to jedno – trzeba się spieszyć i stawiać nowe budynki tak szybko, jak to możliwe.

Spadek koniunktury na mieszkania nie dotknął Wrocławia aż tak bardzo, jak niektórzy mogliby się spodziewać. Ceny w mieście praktycznie nie różnią się od tych z 2007 roku. Wciąż przekraczają sześć tysięcy złotych za metr kwadratowy.

Argument czwarty: zainteresowanie cudzoziemców

Nie bez znaczenia jest w tym kontekście spore zainteresowanie cudzoziemców nieruchomościami we Wrocławiu. Wprawdzie stolica Dolnego Śląska nie doświadcza takiego najazdu obcokrajowców jak wcześniej Kraków, jednak wielu jest takich, którzy chcieliby tam zainwestować.

Niemcy robią to ze względów historycznych, przedstawiciele innych narodów – ponieważ Wrocław kojarzy się z dynamiczną metropolią. Wszyscy liczą, że zarobią na jego rozwoju. Jak na razie najbardziej wygrane wydają się być firmy deweloperskie we Wrocławiu.

Źródło: artykuł powstał we współpracy z firmą Partner Capital Group

VN:F [1.9.18_1163]
Ocena: 10.0/10 (liczba ocen: 1)


Brak komentarzy... bądź pierwszy, dodaj swój komentarz!

Dodaj komentarz