Dla kogo tłumaczenia specjalistyczne?

Można wyróżnić pięć podstawowych odbiorców usług takich, jak tłumaczenia specjalistyczne. Różnią się między sobą, ale mają jedną cechę wspólną – potrzebę dokładnego przekładu. Kto potrzebuje takich tłumaczeń?

Niektórzy uważają, że wystarczy przełożyć coś na kolanie i będzie w porządku. Inni wierzą, że tylko tłumaczenia specjalistyczne są gwarantem powodzenia prowadzonych działań. Kto może należeć do tej ostatniej grupy? Chętnych jest sporo, można jednak wyróżnić pieć podstawowych grup. Oto ich krótka charakterystyka.

Importerzy – bo takie są wymagania

Dla firm zajmującym się importem różnego rodzaju towarów, tłumaczenia specjalistyczne to rzecz, której nie mogą sobie odpuścić. Przede wszystkim ze względu na wymagania stawiane przez prawo. Otóż produkty sprzedawane w Polsce muszą mieć etykiety po polsku, podobnie jak instrukcje obsługi. Siłą rzeczy więc przedsiębiorstwa oferujące nieco bardziej skomplikowane produkty muszą korzystać z usług biur tłumaczących teksty.

Gdyby tego nie zrobiły, ryzykowałyby utratę zaufania klientów. Wszyscy znamy przecież przykłady tekstów lub instrukcji przetłumaczonych na kolanie. I wszyscy wiemy, jaki mają wpływ na postrzeganie takiej firmy.

Języki świata

Eksporterzy – bo tego wymaga rynek

W tym miejscu pojawia się kolejna grupa przedsiębiorstw, które powinny korzystać z usługi takiej, jak tłumaczenia specjalistyczne. To ci, którzy zdają sobie sprawę z tego, że rynek prędzej czy później wymusi na nich dokładne przekłady instrukcji, etykiet i innych elementów związanych z eksploatacją produktu. Dotyczy to zwłaszcza eksporterów wysyłających gotowe towary za granicę.

Oni wiedzą, że na rynkach docelowych nikt nie będzie zawracał sobie głowy tłumaczeniem z polskiego na ich. W związku z tym zlecają tłumaczenia specjalistyczne jeszcze u nas, kiedy jeszcze produkt znajduje się w Polsce. Na rynek docelowy trafia już z odpowiednio przygotowanymi etykietami i instrukcjami.

Specjaliści – bo lepiej mieć pewność

Tłumaczenia specjalistyczne wykorzystywane są także przez… specjalistów. W końcu nie wszyscy znają wszystkie języki, więc gdy pojawia się warta uwagi publikacja, powiedzmy, po francusku, potrzebny jest ktoś, kto ją przełoży na polski albo przynajmniej bardziej rozpowszechniony angielski.

To bardzo ważne zwłaszcza dla tych, którzy nieustannie poszukują nowych informacji. Dla nich tłumaczenia specjalistyczne to często najlepsza możliwość dotarcia do potrzebnej im w pracy wiedzy. Można oczywiście korzystać z tłumaczy internetowych lub próbować działać samemu, ale na dłuższą metę takie działanie pozbawione jest sensu. Choćby dlatego, że wiele szczegółów może być niezrozumiałych lub niewłaściwie przetłumaczonych.

Naukowcy – żeby rosła liczba cytowań

Ta zasada działa także w drugą stronę. Wciąż jeszcze spotkać można wielu naukowców, którzy nie posługują się językami obcymi na tyle sprawnie, żeby publikować w zagranicznych czasopismach bez ryzyka pomyłki. Dla nich tłumaczenia specjalistyczne są opcją, dzięki której mogą zaistnieć poza granicami kraju.

Oczywiście za tego rodzaju usługi muszą sporo zapłacić, więc ich popularność nie jest przesadnie duża. Warto jednak o tym wspomnieć ponieważ jest to sytuacja dość interesująca i znacząca.

Syllabusy

Przedsiębiorcy – żeby umowy były zgodne

Jeszcze bardziej znaczące są inne sytuacje. To tłumaczenia specjalistyczne różnego rodzaju umów między przedsiębiorstwami lub osobami fizycznymi. Bez względu na to, co mówi się o wzajemnym zaufaniu, współpracy i innych aspektach działania, kiedy przychodzi do kwestii formalnych, liczą się paragrafy i dokładne sformułowania prawnicze.

W tym momencie rola usługi takiej, jak tłumaczenia specjalistyczne (szczególnie prawnicze) rośnie. W końcu od jednej pomyłki lub niewłaściwego przetłumaczenia dwóch słów zależeć może powodzenie całej umowy. W takiej sytuacji firmy nie wahają się wydawać pieniędzy na pracę tłumaczy. Lepiej bowiem dmuchać na zimne niż później radzić sobie z kryzysowymi sytuacjami będącymi wynikiem niedbalstwa.

VN:F [1.9.18_1163]
Ocena: 0.0/10 (liczba ocen: 0)


Brak komentarzy... bądź pierwszy, dodaj swój komentarz!

Dodaj komentarz