Jak schudnąć po pięćdziesiątce?

Kobiety, które nie mogą poradzić sobie z utrzymaniem właściwej wagi, często mówią o swego rodzaju presji społecznej, jaka jest na nie wywierana. Presja ta nie jest uczuciem miłym, motywuje je jednak do działania i przyczynia się do tego, że intensyfikują wysiłki, które mają doprowadzić je do uporania się ze zbędnymi kilogramami. W przypadku mężczyzn sytuacja jest nieco bardziej złożona, mamy bowiem do czynienia z przekonaniem o tym, że w pewnym wieku „mięsień piwny” nie jest niczym złym. Niestety, wspomniane przeświadczenie w pewnym momencie zaczyna mścić się na osobach, które wygłaszają podobne tezy, po pięćdziesiątym roku życia mężczyźni zaczynają więc żałować, że wcześniej nie walczyli z nadwagą. Na ich niekorzyść działa również przekonanie o tym, że znajdują się już w wieku, w którym z kilogramami zwyczajnie walczyć się nie da. Na szczęście jest to przekonanie mylne. O tym, dlaczego warto podejmować próby zrzucenia kilogramów po pięćdziesiątce wspominało już inne źródło, warto jednak odpowiedzieć sobie również na pytanie o to, jak to zrobić i jakie działania są w stanie przynieść naprawdę zadowalający efekt.

W pierwszej kolejności warto zwrócić uwagę na zbawienny wpływ aktywności fizycznej na męskie zdrowie zaznaczając jednocześnie, że wcale nie mamy na myśli długich godzin spędzonych na siłowni. Często wystarcza regularne spacery z psem, aby brzuch się zmniejszył, a kondycja poprawiła. Kluczem do sukcesu jest przecież właśnie systematyczność, a nie intensywność ćwiczeń. Dlatego sukces można osiągnąć metodą małych kroczków. Jeśli poranny jogging to dla nas zbyt wiele, możemy zacząć choćby od parkowania samochodu nieco dalej od naszego domu. Dzięki takim kilkuminutowym spacerom stopniowo oswoimy się z coraz większym wysiłkiem.

Warto pomyśleć również o zmianie nawyków żywieniowych, często jest to bowiem posunięcie znacznie bardziej korzystne niż przejście na restrykcyjną dietę. Nie wszystkie produkty, które spożywamy zasługują na uznanie, dobrze więc sięgać po owoce i warzywa, a ciężkie mięso wieprzowe zastąpić znacznie delikatniejszymi produktami pochodzenia drobiowego. Panowie po pięćdziesiątce powinni zaprzyjaźnić się również z rybami, które są zdecydowanie zdrowsze niż tłuste obiady, a przecież nie mniej smaczne. W Polsce ich spożycie niestety wciąż nie należy do wysokich, co ma odbicie w ilości zawałów. W przypadku kłopotów z ustaleniem wartościowej diety, warto skontaktować się z profesjonalnym dietetykiem, który może podpowiedzieć kilka interesujących rozwiązań.

Stopka autorska: inne źródło – http://owulacja.pl/aktualnosc,20,1,0,211,testosteron_-_meska_rzecz_.htm