Kiedy najlepiej wysyłać e-mailing?

Nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że pora. O jakiej wysyłamy wiadomość drogą e-mail ma wielkie znaczenie dla prowadzonej kampanii. Wielu osobom wydaje się, że komunikacja marketingowa za pomocą telefonu wymaga odpowiedniej godziny, gdyż ludzie nie zawsze odbiorą telefon i nie zawsze będą chętni rozmawiać, jeśli zadzwoni się w nieodpowiedniej porze, ale e-mailing?

Reklama

email marketing

Foto.: www.sxc.hu

Tak, e-mailing również wymaga (wymaga to może duże słowo) wysyłania go o odpowiedniej porze, pomimo że każdy może sobie odebrać wiadomość taką kiedy zechce i kiedy będzie miał czas. Ale pytanie czy w ogóle zechce, jeżeli nie otrzyma wiadomości w odpowiednim czasie?
Jaki jest więc najlepsze czas na kampanię e-mailing lub newsletter?

Najlepszy jest taki, kiedy nasza wiadomość nie trafi na czas, gdy skrzynka jest zawalona stosem innych informacji. W praktyce oznacza to, że późna noc i poranek to najgorszy czas na newsletter. Po całej nocy, gdy człowiek rano siada do komputera, skrzynka pęka w szwach i każdemu zależy, by jak najszybciej uporać się z tym problemem. A najłatwiejszy i najszybszy na to sposób, to nieczytanie wiadomości, a odznaczania na później czy wręcz wyrzucenia ich do kosza. Podobnie rzecz ma się we wczesnych godzinach wieczornych. To czas powrotu z pracy i otwierania domowej skrzynki e-mail. Często jeszcze bardziej zawalonej, bo wiadomości zbierały się nie tylko przez noc i poranek, ale także przez cały dzień.

Jaka pora jest więc najlepsza? Zależy od rodzaju e-mail marketingu, który stosujemy, ale zasadniczo sytuacje są dwie – kierujemy ofertę do ludzi, którzy są w pracy i do tych, którzy wracają do domu. Zawsze dobrze trafić na moment, gdy skrzynka jest już opróżniona i każda nowość nowość na skrzynce wzbudza zainteresowanie.

W pracy będzie to środek dnia – ale lepiej nie trafić na najgorszy młyn, lepiej go trochę uprzedzić. Lepiej wcześniej niż później szczególnie i z tego powodu, by ktoś nie zepchnął w gąszczu obowiązków naszej wiadomości na następny dzień. Jeśli chcemy trafić do ludzi po pracy wczesny wieczór to zły pomysł, ale i tak trzeba zdążyć „przed filmem”.

Stopka autorska: e-mail marketing

VN:F [1.9.18_1163]
Ocena: 5.5/10 (liczba ocen: 2)


Brak komentarzy... bądź pierwszy, dodaj swój komentarz!

Dodaj komentarz