Najdroższe buty świata

Półbuty i szpilki, kozaki i czółenka – damskie buty mogą być drogie. Jak drogie? Aż strach pomyśleć. Oto kilka najdroższych.

Ile mogą kosztować buty? Zwykłe czółenka damskie sprzedawane są za 100-200 zł. I to te lepsze. Są jednak buty, za które trzeba zapłacić znacznie więcej. O wiele więcej. Na przykład…

3 000 000 dolarów za szpilki Rity Hayworth

Dużo? Pewnie, że dużo. Ale przecież nie projektował ich byle kto, a sam Stuart Weitzman. Przyozdobił je diamentami, szafirami i rubinami. W sam raz, żeby dopasować się do wielkiej aktorki Rity Hayworth. Takich butów nie kupi się raczej ani w sklepie za rogiem, ani w galerii handlowej, ani nawet w nowym, warszawskim domu handlowym nazwą nawiązującym do znanego pisarza.

3 000 000 dolarów za rubinowe czółenka damskie,

które zostały wyprodukowane z okazji pięćdziesiątej rocznicy wydania Czarnoksiężnika z krainy Oz. Zostały zaprojektowane pod marką Harry’ego Winstona i składają się z 4,6 tys. rubinów i pięćdziesięciokaratowych diamentów. Na pierwszy rzut oka nie wydają się wygodne, ale przecież buty Dorotki służyły do przenoszenia się, a nie do chodzenia.

2 200 000 dolarów za szpilki Tanzanite

Także te czółenka damskie wysadzane są diamentami. Jest ich w sumie 185 karatów, a oprócz nich na butach znajdują się inne kamienie szlachetne w tej samej wadze. Buty zostały zaprojektowane przez Stuarta Weitzmana, tego samego, który wypuścił szpilki Rity Hayworth.

2 000 000 dolarów za buty Kopciuszka

wyprodukowane przez nikogo innego, jak Stuarta Weitzmana. Zapewne chodzi o czółenka damskie, które Kopciuszek nosiła w czasie balu, ponieważ także one wysadzane są diamentami. Tylko jeden z nich wart jest, sam z siebie, milion dolarów.

1 600 000 dolarów za rubinowe szpilki,

które ponownie należy przypisać Weitzmanowi. Projektant musi kochać klejnoty, ponieważ buty te ozdobione są 642 rubinami. W ten sposób podkreślają swoją czerwień i zasobność tej, która szpilki ma na nogach. Podobnie, jak warte…

1 000 000 dolarów szpilki Platinium Gold

zaprojektowane przez tego samego Stuarta Weitznama. Tak, jak poprzednie, składają się w dużej mierze z kamieni szlachetnych. Są na nich diamenty i srebro. Są lekkie i zwiewne, chociaż na plażę raczej nikt w nich nie chodzi. Tak, jak w butach, które są…

bezcenne – złote czółenka damskie.

Nie wiadomo, ile mogą kosztować, wiadomo jednak, że są obleczone złotem. Złoto jest czyste, waży 680 g i znajduje się wszędzie. Projektantem jest Włoch, jednak nie wiadomo, jak ma na nazwisko. Trzeba przyznać, że chodzić się w takich butach nie da.

28 000 dolarów buty różane Mai Lamore

Na koniec coś, co wydaje się być znacznie tańsze. Różane czółenka damskie Mai Lamore. Z wyglądu przypominają kwiatek, a jedyne, co może zwracać uwagę, to pszczoła siedząca na zapięciu. Ma 18 karatów i zrobiona jest z czystego złota. Ktoś ma ochotę na buty wartości dobrego samochodu?