Niska cena, wysoka jakość – czy to możliwe?

Co i rusz czyta się, czy słyszy, że ktoś oferuje do sprzedaży coś, co jest wysokiej jakości, a jednocześnie ma najniższą cenę. Jaki jest sens w takim zdaniu z punktu widzenia ekonomii? Po chwili zastanowienia można wywnioskować, że sensu to zupełnie nie ma.

Reklama

pieniądzeDzisiaj, zupełnie przypadkowo, natknąłem się na stronę internetową. To co przeczytałem na owej stronie zachęciło mnie wprawdzie do zapoznania się z nią bliżej i przejrzenia jej zawartości (głównie żeby się przekonać, czy marketingowy chwyt ma w sobie chociaż ziarenko prawdy), ale nasunęło pewne wątpliwości: czy rzeczywiście możliwe jest sprzedawać (czy w naszym przypadku – kupić) coś po bardzo niskiej cenie, a jednocześnie przy zachowaniu bardzo wysokiej jakości. Gdzie jest tutaj sens i prawo bytu np. dla samochodów osobowych? Dlaczego BMW kosztuje tyle, ile kosztuje, chociaż można by je sprzedać w cenie „malucha”? Teoretycznie jest to przecież możliwe gdyby iść tokiem rozumowania owej strony internetowej. Cytat z owej strony:

Gwarancja najniższej ceny i najwyższej jakości materiałów i usług

Jeżeli najwyższa jakość może iść w parze z najniższą ceną, to wszystko co dookoła można kupić, teoretycznie, powinno kosztować grosze. Wspomniane już przeze mnie samochody – po co ludzie mieliby kupować drogie BMW, Mercedesy, itp. „bajeranckie” wozy, skoro w cenie „malucha” czy Syreny 105 byłyby samochody o podobnym, takim samym, a może i wyższym stopniu luksusu. Schodząc bardziej na ziemię: po co kupować podkoszulki po 200 zł, skoro można kupić takie same (pod względem komfortu noszenia) za 20 zł. Po co wydawać na nagrobki 8000 zł, skoro identyczny można kupić za 500 zł? Gdzie tu logika, prawda?

Czasami marketingowy bełkot jest pozbawiony najmniejszego sensu, a co gorsza całkowicie mija się z prawdą, wciskając ludziom przysłowiowy „kit” bez mydlenia oczu. A Pan Kowalski czyta i powtarza te bzdury…

Stopka autorska: nagrobki – http://www.ajgranit.com/nagrobki.php

VN:F [1.9.18_1163]
Ocena: 7.0/10 (liczba ocen: 1)


Brak komentarzy... bądź pierwszy, dodaj swój komentarz!

Dodaj komentarz