Pieluchy wielorazowe – przeżytek czy powrót do korzeni?

Podejrzewam, że na palcach jednej ręki policzyłbym czytelników portalu, którzy pamiętają, że istniał kiedyś taki produkt jak pielucha tetrowa. Wiecie Państwo, staromodne pieluchy bez jakichkolwiek gumek czy spinaczy, które przypominały po rozłożeniu dużą chustę w kształcie kwadratu.

Ponieważ moda ma jedną niezmienną cechę – powtarzalność – te pieluszki wielorazowe znów powracają do łask. Tylko pytanie brzmi „dlaczego?”. Przecież nic nie dzieje się bez przyczyny. Nawet w przypadku mody.

Wyróżniłbym tutaj dwie kategorie powodów – zdrowotne oraz ekonomiczne. Zacznijmy od tych pierwszych. Chyba każdy z rodziców chce aby jego dziecko było zdrowe, aby rozwijało się bez żadnych chorób? No ok., każdy z nas słyszał o przypadkach delikatnie mówiąc patologicznych, ale jednak te 99,9% osób wychowujących dzieci jest normalnych i pragną dla swej pociechy jak najlepiej. Nie chcę przez to napisać ordynarnej reklamy dla troglodytów w stylu „Twoje dziecko zasługuje na to co najlepsze, więc jeśli tego nie kupisz co ja sprzedaję, to jesteś wyrodnym rodzicem i najlepiej aby opieka społeczna odebrała ci dziecko”. Każdy ma wolną wolę. Ja pokażę Państwu kilka powodów dlaczego jednak warto chociaż raz zainwestować w pieluchę wielorazową, stworzoną z włókien bambusowych.

Po pierwsze, tak jak pisałem na samym początku – pielucha ta ma walory ogólnie rzecz ujmując – prozdrowotne. Nie napiszę, że leczy raka, ale na pewno nie uczula. Jest to chyba dość istotne dla skóry małych dzieci. Co jeszcze, ma walory antygrzybiczne i bakteriobójcze, to już chyba brzmi nieźle, nie?

Teraz kilka zalet z kategorii „praktyczne”.  Produkty z włókien bambusowych mają to do siebie, że są „antyodorowe”. Jeżeli weźmiemy pod uwagę, że mówimy o pieluszkach to neutralizowanie nieprzyjemnych dla nosa zapachów wydaje się całkiem sensową właściwością. Kolejna sprawa – pieluszki wielorazowe chłoną wilgoć o 60% skuteczniej niż ich bawełniane odpowiedniki. Powtarzam, mówimy cały czas o pieluchach.

Ale czy to nie nazbyt drogo? Nie ma co ukrywać, pieluchy bambusowe są kosztowne. Jednak ta wysoka cena jest straszna tylko na pierwszy rzut oka. Jak tytuł artykułu wskazuje są one do wielokrotnego użytku. Nie jest to produkt, który wyrzuca się od razu z zawartością. Z tego co mi wiadomo wytrzymuje bardzo dużą ilość prań. Teraz już wygląda to nieco lepiej?

Czy zatem warto spróbować? Myślę, że tak. To jest tylko pieluszka, która kosztuje tyle co dwie paczki papierosów. Nie leczy z chorób, nie robi kawy z samego rana, ale na pewno sprawi że Państwa dziecko będzie czuć się bardziej komfortowo.

Stopka autorska:  http://bamboo-line.pl