Gestalt – alternatywna psychoterapia

psychoterapiaPsychoterapia Gestalt powstała w procesie rozwoju i jednocześnie opozycji do klasycznej psychoanalizy, zarzucając jej szereg błędów metodologicznych. Przede wszystkim zarzucała jej „atomizm”, czyli pogląd, że psychika jest sumą pewnych składników psychicznych, tymczasem jest ona układem spoistym, pewną całością. Zakwestionowała również stałość związku między wrażeniami a wywołującymi je bodźcami. Psychologia postaci zakładała, że te same bodźce wywołują różne wrażenia, jeśli występują w innym zespole i zostają przez umysł włączone do innej postaci. Stała również w opozycji do klasycznej koncepcji postrzegania obiektów, która zakładała, że postrzegając dany przedmiot widzimy najpierw jego kształt i barwę, następnie dopiero nadajemy im sens i znaczenie.

Reklama

Według Gestalt od początku widzimy obiekty jako całości, wraz z ich sensem i znaczeniem. W konsekwencji tych założeń psychologia postaci musiała zwalczać dotychczasową metodę psychologii, przede wszystkim dla tego, że była analityczna. W psychologii natomiast chodzi o to, aby analizy unikać ze względu na jej destruktywny charakter. Potrzeba natomiast metody odwrotnej, która pozwala ujmować całości psychiczne. Ruch ten rozwinął się w środowisku niemieckich emigrantów w USA w latach 40. Za jego założycieli uważa się małżeństwo dwóch psychoterapeutów Laury i Fritza Perlsa, które skupiło wokół siebie grono terapeutów i pacjentów, tworząc pierwszy instytut Gestalt w Nowym Jorku. Do 70 środowisko Gestalt było mało znane i uważane przez innych psychoterapeutów za odszczepieńców. Wzrost popularności Gestalt nastąpił w połowie lat 70. Obecnie techniki terapeutyczne pochodzące z Gestalt zostały włączone do głównego nurtu współczesnej psychoterapii.

Główną myślą psychologii postaci jest to, że na gruncie psychiki całość jest pierwotna w stosunku do części. Całość nie formuje się poprzez zsumowanie poszczególnych jej części. Wyłaniają się one dopiero w procesie analizy całości. Proste składniki świadomości, o których mówiła tradycyjna psychologia nie są nam znane z doświadczenia; człowiek nie będący teoretykiem nie zna oddzielnych wrażeń i nie wie, że formują się z nich postrzeżenia. Od początku postrzega całości. Człowiek posiada bowiem naturalną tendencję do postrzegania całości; gdy działają na niego oddzielne bodźce, łączy je ze sobą tworząc całość. Dobrze widać to na poziomie wzroku – mózg w sposób naturalny łączy oddzielne punkty, czy nie domknięte figury.

Stopka autorska:

VN:F [1.9.18_1163]
Ocena: 8.5/10 (liczba ocen: 2)


Brak komentarzy... bądź pierwszy, dodaj swój komentarz!

Dodaj komentarz