Robot czyszczący i jego koledzy

Firma iRobot, która może być znana klientom jako producent robota odkurzającego Roomba ma także inne oblicze. Militarne.

Jak pisze New York Times, slogan przedsiębiorstwa, w myśl którego robi ono roboty, które zmieniają ludzkie życia, można rozumieć na wiele sposobów. Konsumenci na całym świecie znają iRobota jako dostawcę rewolucyjnych odkurzaczy Roomba. Co to za urządzenia? Nic innego, jak roboty odkurzające, które sam zajmują się sprzątaniem domu.

Warrior, kuzyn Roomby

Gdyby działalność firmy kończyła się na dostarczaniu produktów takich, jak Roomba czy Scooba (robot-mop) wszystko byłoby piękne i przyjemne. W końcu kto nie chce pozbyć się z grafika czynności tak męczących jak sprzątanie? Robot odkurzający, automatyczny mop czy strzyżący trawniki (to akurat produkt szwedzkiej Husqvuarny) w realny sposób wpływają na poprawę jakości życia ludzi. Jednak roboty militarne, to zupełnie inna historia.

Zamiast milutkiej Roomby mamy więc Warriora (Wojownika), PackBota czy R-Gatora. Ich zadaniem nie jest sprzątanie czy mycie podłóg, ale działania na polu walki lub udział w akcjach wywiadowczych. Tego rodzaju roboty przenoszą materiały wybuchowe, dostarczają amunicję żołnierzom i przeprowadzają misje zwiadowcze. Nie ma raczej wątpliwości, że kiedy pojawia się taka potrzeba, zabijają.

Ćwierćtony na robocie

Co konkretnie robią militarni koledzy robota odkurzającego? Przyjrzyjmy się Warriorowi. Waży 129 kg i ma ładowność 227 kg. Może poruszać się po zróżnicowanym terenie, także pochyłym, z prędkością 15 km/h. Jest w stanie wejść po schodach i pod pochyłość pod kątem 45 stopni.

Militarny robot wyposażony jest także w karabin pozwalający na skuteczną obronę. Koszt takiego robota? 3,75 mln dolarów za sztukę.

PackBot na snajperów

Jednym z największych przebojów militarnych jest PackBot. Setki tego rodzaju urządzeń wykorzystywanych jest w Iraku i Afganistanie. Ich zastosowanie jest bardzo różne – od identyfikacji i rozbrajania ładunków wybuchowych, przez zbieranie próbek odpadów chemicznych, aż po lokalizację miejsc, z których ktoś strzela.

Warto dodać, że PackBoty znajdują od czasu do czasu zastosowanie pokojowe. Były pierwszymi, które weszły na teren elektrowni atomowej w Fukushimie po tym, jak została zniszczona przez tsunami w 2011 roku.

Sowieci byli pierwsi

Wynalazki, które sprzedaje firma produkująca robota odkurzającego mają długą historię. Już w czasie drugiej wojny światowej Niemcy wykorzystywali urządzenia zwane Goliath – lekkie maszyny przenoszące ładunki wybuchowe. Była to swojego rodzaju zdalnie sterowana mina. Swojego rodzaju, bo sterowana za pośrednictwem kabla.

Z kolei Sowieci używali tzw. teletanki. Jak sama nazwa wskazuje, chodzi o czołgi zdalnie sterowane. Urządzenie mogło być sterowane za pomocą fal radiowych z odległości do 1,5 km. Oprócz teletanków Armia Czerwona wykorzystywała także podobnie sterowane przecinacze drutu i samoloty. Pierwsze urządzenia tego rodzaju weszły do służby w latach trzydziestych, a w walce sprawdziły się w czasie wojny z Finlandią.