Stalowy rynek a hurtownie stali

Ponad 5 milionów ton stali wyprodukowały polskie huty w pierwszych siedmiu miesiącach 2011 roku. Dużo to, czy mało?

Reklama

StalW czasach PRL produkcja stali uważana była za jeden z podstawowych wskaźników pokazujących stopień rozwoju gospodarczego. Dzisiaj o wiele więcej o stanie gospodarki danego kraju mówią zupełnie inne liczby. Jednak stal nadal jest podstawowym produktem wykorzystywanym w procesach inwestycyjnych. Budownictwo mieszkaniowe, przemysł, infrastruktura to tylko przykłady branż, które domagają się ciągłych dostaw. Niejedna hurtownia stali utrzymuje się z pośrednictwa między gigantami a drobnymi odbiorcami, którzy wykorzystują choćby profile stalowe na własne potrzeby.

Stal surowa w górę

Dane Głównego Urzędu Statystycznego pokazują, że stali produkujemy obecnie ponad 9 milionów ton rocznie. To oczywiście stal surowa, zwana na rynkach światowych jako crude steel. Dopiero z niej powstają kolejne produkty, które do obrotu wprowadza choćby prowincjonalna hurtownia stali.

Trzeba przyznać, że wartość przekraczająca 5 mln to uzyskana w pierwszych siedmiu miesiącach 2011 roku jest wyższa niż rok wcześniej. I to o 7,3 proc. Tyle, że nawet przy takich wzrostach Polska plasuje się na przełomie drugiej i trzeciej dziesiątki. Można powiedzieć, że produkcja stali odzwierciedla siłę naszej gospodarki.

Kto dominuje na tym rynku? Oczywiście – Chińczycy. W 2010 roku wyprodukowali aż 627 mln ton stali surowej. To niewiele mniej niż połowa ogółu światowej produkcji. Dla przykładu, w całej Unii Europejskiej stali surowej wyprodukowano 172 mln ton, a w USA – 80 mln ton. Trzeba też dodać, że wartości te są dla krajów rozwiniętych coraz niższe. Zmniejszają swoje moce przerobowe zarówno Amerykanie, jak i Niemcy czy Japończycy. Podnoszą Hindusi, Turcy czy Koreańczycy z południa.

Hurtownia stali: w centrum wahań

Tyle świat, czas wrócić na polskie podwórko. Nie wszystkie wyroby stalowe charakteryzują się rynkami o podobnych wzrostach popytu i podaży. Przykładowo, o ile w ciągu dwunastu miesięcy sprzedaż wyrobów płaskich, walcowanych na zimno o szerokości nie większej niż 6 m sprzedano o ponad 35 proc. więcej, a blach niestopowych o 21 proc. więcej, to produkcja rur ze szwem spadła o ponad 11 proc., a nieobrobionego aluminium aż o jedną czwartą.

Wahania są więc duże, a o tym, że tak jest przekonują się codziennie prowadzący nie tylko huty, ale też firmy pośredniczące, takie jak hurtownia stali czy przedsiębiorstwo logistyczne. Bo o ile pozornie hutnictwo wydaje się być przemysłem ciężkim, nieruchawym czy wręcz mocno osadzonym na ziemi, to rynki oferowanych przez nie produktów poddawane są takiej samej grze rynkowej jak każde inne.

Są może nawet bardziej podatne na koniunkturę i wahania popytu. Bo przecież kiedy maleje wartość inwestycji budowlanych czy infrastrukturalnych, przełożenie na produkcję stali jest ogromne.

Źródło: Hurtownia stali Euromixstal

VN:F [1.9.18_1163]
Ocena: 5.5/10 (liczba ocen: 4)


Brak komentarzy... bądź pierwszy, dodaj swój komentarz!

Dodaj komentarz