Straszna maszyna odtłuszczająca

O tych rzeczach nie chcecie wiedzieć. Są okropne i mechaniczne. Ponieważ jednak medycyna estetyczna w Polsce sięgnie po nie tak czy inaczej, wy (tak czy inaczej) o nich przeczytacie. Lepiej teraz, niż później.

Ma cztery mechaniczne ramiona, na końcu których umieszczone są lasery. Nazywa się Zerona i nie przybyła do nas z planety Vulcan. Została opracowana w laboratorium Erchonia z Teksasu. Jak działa?

Odchudzanie za tysiące dolarów

To dobre pytanie. Ci, którzy zetknęli się z wynalazkiem twierdzą, że jest tak pokręcony, że w zasadzie nie ma prawa działać. Przynajmniej według New York Timesa. Gazeta cytuje kobietę, która skorzystała z terapii wykorzystującej Zeronę i w ciągu miesiąca straciła prawie 30 cm w obwodzie. Za całkiem niezłą sumę 3,4 tys. dolarów. Nikt nie mówił, jak tania ma być medycyna estetyczna. Kraków też nie od razu zbudowano, a i nie za darmo.

Jeszcze raz: jak działa Zerona? To laser, który rozcina komórki tłuszczowe sprawiając, że ich zawartość wycieka na zewnątrz. Jesteście ciekawi, co dalej? Tłuszcz trafia do systemu limfatycznego, gdzie przerabiany jest na energię. Medycyna estetyczna w tym wydaniu? Okropieństwo!

O 9 cm mniej w obwodzie

Jakby nie było, firma produkująca Zeronę przeprowadziła badania, które wykazały, że w grupie trzydziestu pięciu pacjentów każdy stracił średnio 9 cm z obwodu bioder i ud. Zerona miała być reklamowana jako rozwiązanie, dzięki któremu medycyna estetyczna będzie mogła w nieinwazyjny sposób kształtować ciało klienta. Pojawił się jednak problem. Odpowiednia amerykańska administracja, która zajmuje się rynkiem zdrowia, zabroniła reklamować produkt w ten sposób. Boje prawników trwają.

Trwają też przepychanki z tymi, którzy twierdzą, że tego rodzaju zabiegi są po prostu nieskuteczne. Co zresztą może odnosić się do całej dziedziny, jaką jest medycyna estetyczna. Kraków byłby dumny widząc, jak konserwatyści oponują przeciw nowemu wynalazkowi. Jakie argumenty się pojawiają?

Argumenty przeciw

Przede wszystkim ten, zwracający uwagę na to, że samo pozbycie się tłuszczu niczego nie daje. Po pewnym czasie problem wróci. Nie wiadomo też, w jaki sposób ciało ma przerobić tłuszcz na energię i jak szybko się to stanie. Co więcej, bez ćwiczeń, masażów czy odpowiedniej diety medycyna estetyczna, nawet ta na najwyższym poziomie zaawansowania technicznego, nie da rady.

Są z pewnością tacy, którzy na Zeronę będą czekać z niecierpliwością. W końcu popyt na cuda jest spory, nawet jeśli cuda te wiążą się z używaniem maszyny, której zasad działania większość ludzi wolałaby nie znać. Można powiedzieć, że mają coś wspólnego – medycyna estetyczna, Kraków i jego Smok Wawelski. Każdy chce zobaczyć tego ostatniego, chociaż wszyscy wiedzą, że nie istnieje.