Trening i dieta, czyli jak osiągnąć sylwetkę atlety

Czy nie zdarzyło Ci się stanąć przed lustrem i spojrzeć na siebie z politowaniem? Chude ramiona, kościste żebra – to nie wygląda najlepiej. Wiele osób dochodzi codziennie do tego wniosku, jednak spalają się już na starcie, gdyż nie wiedzą co robić, aby to poprawić. A tak naprawdę nie potrzeba wiele, przynajmniej na start.

Reklama

sylwetka mężczyzny

Podstawą jest zdobycie wiedzy na temat funkcjonowania naszego ciała. Nie będziemy mieli z tym zbyt wiele problemu, szczególnie wtedy, gdy za młodu uważaliśmy na lekcjach biologii. Ewentualne braki możemy szybko nadrobić poprzez lekturę książek, stron WWW oraz for internetowych. Z tych samych źrodeł dowiemy się również co jest nam potrzebne do rozpoczęcia pracy nad ciałem.

Druga sprawa to dieta. Laikom słowo to kojarzy się raczej z odchudzaniem, zrzucaniem wagi. W rzeczywistości, odpowiednio zbilansowana dieta to przymus dla każdego, kto ma zamiar powiększyć masę mięśniową. Ułożenie diety nie jest zadaniem trudnym. Ponadto, można skorzystać z gotowych szablonów, które tylko należy ‘podrasować’ do naszych warunków. Co musi się znaleźć w takiej diecie? Jeżeli zależy nam na masie, to musimy umieścić w niej dużo produktów węglowodanowych. Ryż, kasza, makaron to podstawa wyżywienia atlety. Na śniadania polecam owsiankę z dodatkiem rodzynek. Do budowy mięśnia niezbędne jest białko, najlepiej zwierzęce. Doskonałym źródłem tego składnika odżywczego są jajka, drób, chude mięso a także twaróg. Nie obędziemy się także bez tłuszczy. Najlepiej używać olejów roślinnych oraz oliwy z oliwek. Nie zapominajmy o warzywach i owocach, które są źródłem niezbędnych witamin i mikroelementów, a tego w diecie zabraknąć nie może.

Aby przejść poziomy zaawansowania od amatora do mentora niezbędne jest przerzucenie ton żelaza, czyli ciężki trening na siłowni. Na początku warto zapoznać się z możliwościami naszego organizmu i przeprowadzić trening obwodowy. Takie rozwiązanie spowoduje, że nasz organizm przyzwyczai się do zwiększonego wysiłku, a my ustalimy sobie poziom naszych możliwości. Taki okres przygotowawczy powinien potrwać kilka tygodni. Później z powodzeniem możemy rozpocząć standardowy trening na masę lub redukcję – w zależności od potrzeb.

Uzupełnieniem diety mogą być pewne suplementy. Powinniśmy je jednak stosować tylko wtedy, kiedy nasza dieta nie zapewnia nam pełnej gamy substancji potrzebnych do budowania sylwetki. Najczęściej stosowane suple to aminokwasy i kreatyna. Pozawlają one na poprawienie wyników siłowych, a także uzupełniają braki pewnych związków chemicznych w organizmie. Wiele osób ciągle myli suplementy z odżywkami. Do odżywek zaliczamy takie produkty jak gainery, białka, węglowodany w postaci proszku. Odżywki stosuje się w momencie, kiedy nie mamy możliwości zjedzenia posiłku z prawdziwego zdarzenia. O wiele łatwiej wypić białkowego shake’a np. w pracy, aniżeli przygotować sobie ryż, warzywa a do tego pierś z kurczaka.

Niecierpliwi sięgają po metody sprzeczne z prawem. Stosowanie dopingu staje się coraz powszechniejszą praktyką i co gorsza, co raz więcej młodych ludzi sięga po SAA. Pamiętajmy, że środki te to preparaty farmakologiczne i obcowanie z nimi bez wiedzy medycznej może skończyć się tragicznie. Zniszczenia spowodowane przez niewłaściwe stosowanie mogą być nieodwracalne, a pamiętajmy, że organizm mamy tylko jeden. Ryzyko takie powinni podejmować jedynie zawodowcy, którzy wyczerpali już wszelkie naturalne metody na poprawę wyglądu i siły.

Wszystkie powyższe aspekty to sprawy, które możemy spokojnie zrealizować. Są jedna czynniki, które są dużo ważniejsze i cięższe w realizacji. Na myśli mam oczywiście motywację. Początkowo, jej zdobycie nie jest trudne. Ale często zdarza się, że początkowa chęć to tylko słomiany zapał. Wiele osób nie widzi szybkich efektów, więc poddają się, rezygnują. A przecież proces poprawy sylwetki nie może trwać krótko. Trzeba się poświęcić i spiąć przynajmniej przez kilka miesięcy, wtedy dopiero będzie nam dane zobaczyć pierwsze efekty. Nawet jeżeli nie będą wielkie, to znak, że warto podjąć dalszą walkę z tonami żeliwa na osiedlowej siłowni.

Stopka autorska: trening – http://hormonwzrostu.info.pl/

VN:F [1.9.18_1163]
Ocena: 5.0/10 (liczba ocen: 1)


Brak komentarzy... bądź pierwszy, dodaj swój komentarz!

Dodaj komentarz