Kiedy opłaca się być tłumaczem?

Słowniki języków obcych Tłumaczenia specjalistyczne? To się może opłacać. Pod warunkiem, że tłumaczyć będziemy na język inny niż angielski.

Chociaż najczęściej w polskich firmach tłumaczymy samodzielnie (o czym za chwilę), to gdy przychodzi do rzeczy trudniejszych, nie wahamy się przed sięgnięciem po pomoc fachowców. Tłumaczenia specjalistyczne zleca na zewnątrz osiem na dziesięć firm przebadanych przez firmę PB Online. A to oznacza, że prowadzenie działalności polegającej na tłumaczeniu takich tekstów może się opłacać.

Tłumaczenia specjalistyczne tak

Pytanie, o jakie tłumaczenia chodzi? Na przykład teksty techniczne, instrukcje obsługi, specyfikacje konkretnych produktów. A także materiały marketingowe. Bardzo istotnym obszarem są tłumaczenia specjalistyczne w zakresie opracowywania umów i porozumień prawnych.

O czym trzeba pamiętać? Że wśród języków zlecanych do tłumaczenia dominuje niemiecki. Dlaczego? Bo znajomość tego języka nie jest u nas duża, w przeciwieństwie do skali współpracy naszych firm z ich niemieckimi odpowiednikami. Jednym słowem, przyszli tłumacze powinni pamiętać o tym, żeby uczyć się języków mniej oczywistych. W ten sposób zwiększą swoje szanse na potencjalne zamówienie.

Zwykłe tłumaczenia raczej nie

W tym miejscu możemy się na moment zatrzymać i zwrócić uwagę na to, że o ile to możliwe, polskie firmy starają się wykonać tłumaczenia we własnym zakresie. Spośród badanych przez PB Online aż osiem na dziesięć firm zleca tego rodzaju prace swoim własnym pracownikom. I to nawet wtedy, gdy nie należy to do ich obowiązków.

Pomoce dla tłumaczy Nie jest niespodzianką, że najczęściej tłumaczone są teksty z języka angielskiego. Zdarza się, że pracownicy biorą się też za niemiecki czy rosyjski. Inne języki to już rzadkość. I nie ma się czemu dziwić – nie znamy ich, więc nie można spodziewać się, że będziemy z nich tłumaczyć.

Na takich klientach można zarobić, jednak tylko wtedy, gdy chodzi o większe projekty, a firma zdaje sobie sprawę z wagi tłumaczenia. Albo – gdy chodzi o języki bardzo rzadkie, które mało kto zna. A także w jeszcze jednym przypadku.

Przysięgłe zawsze

Chodzi oczywiście o tłumaczenia przysięgłe. Takie, których nie da się zrobić własnym sumptem, ponieważ sama ich natura pomyślana jest tak, żeby się nie dało.

Takie tłumaczenia mogą być żyłą złota, pod jednym jednak warunkiem: że uda się uzyskać odpowiednie uprawnienia. A zdobycie tych wcale nie jest takie proste. Dlaczego? Po pierwsze, dlatego że taki tłumacz musi mieć skończone studia wyższe na poziomie magisterskim.

Po drugie, znacznie ważniejsze, dlatego że trzeba zdać egzamin sprawdzający umiejętności tłumaczenia z polskiego na obcy i z powrotem. Egzamin taki składa się z dwóch części: pisemnej i ustnej. Koszty egzaminu pokrywa zdający, a sam egzamin organizowany jest przez państwową komisję.

Oczywiście, zawsze może się zdarzyć, że nie będzie popytu na tłumaczenia specjalistyczne. Albo z jakiegoś powodu tłumaczeń przysięgłych będzie mniej. Jednak takie przypadki wydają się dość rzadkie. Słowem: kto zna języki, może działać.

VN:F [1.9.18_1163]
Ocena: 9.5/10 (liczba ocen: 2)


Brak komentarzy... bądź pierwszy, dodaj swój komentarz!

Dodaj komentarz