Jak wyposażone są mieszkania? Gliwice jako przykład

Jeżeli chodzi o mieszkania, Gliwice oferują całkiem niezłe wyposażenie w instalacje sanitarne. Przynajmniej na tle innych dużych miast aglomeracji górnośląskiej. Poza jednym wyjątkiem, na tle całego kraju też jest nieźle.

Na warunki życia mieszkańców danego miasta wpływa wiele czynników. Są wśród nich takie, które nazwać można ogólnymi, na przykład zanieczyszczenie powietrza, sprawność komunikacji miejskiej itd. Są też inne, takie, które dotyczą bezpośrednio warunków bytowych danego gospodarstwa domowego. Najważniejsze w tej grupie są warunki mieszkaniowe. Jak pod tym względem wypadają Gliwice?

Wodociągi jako podstawa

Warto przyjrzeć się temu, jak wyposażone są mieszkania. Gliwice to miasto, w którym sporo jest budynków starych, ale też takich, które powstały w latach siedemdziesiątych czy osiemdziesiątych. To sprawia, że pojawia się podejrzenie o to, że nie wszystkie lokale mogą być w pełni wyposażone. A jak jest naprawdę?

Na początek rzućmy okiem na wodociągi. W końcu bieżąca woda uznawana jest przez międzynarodowe organizacje za podstawowe dobro cywilizacyjne. Pod tym względem ani Gliwice, ani Polska w ogóle, nie mają się czego wstydzić.

Gliwice ponad średnią

W mieście 99,9 wszystkich mieszkań ma przyłącze do wodociągów. A to oznacza, że prawie wszystkie mieszkania mają bieżącą wodę. To wynik lepszy zarówno od województwa śląskiego (99,2 proc.) jak i całego kraju (98,6 proc.).

Co więcej, jest to wynik, który pozwala przeskoczyć Gliwicom większość miast aglomeracji śląskiej. Średnia dla tej grupy to 99,6 proc. Są wśród nich takie, w których jest lepiej (np. Ruda Śląska, gdzie wodociągi docierają do każdego mieszkania), ale w większości jest gorzej.

Toaleta trudniej dostępna

Bieżąca woda i odprowadzenie nieczystości to jedno. Drugie to możliwość korzystania z łazienki we własnym mieszkaniu. Pod tym względem tak różowo już nie jest. Chociaż ciągle nie jest tragicznie.

O ile w całym kraju mieszkania wyposażone w łazienkę stanowią 92,4 proc. ogóły, to w przypadku Gliwic jest to jedynie 91,6 proc. Różnica niby nie duża, a jednak dla kilkuset osób z pewnością znacząca.

Bo Niemcy nie pomyśleli

Trzeba jednak pamiętać, że dokładnie taki sam odsetek mieszkań wyposażonych jest w łazienki w całym województwie śląskim. A średnia dla największych miast aglomeracji to zaledwie 88 proc. W przypadku Chorzowa własnej łazienki nie ma nawet jedna czwarta mieszkań!

Z czego to wynika? W przemysłowych miastach aglomeracji sporo jest budynków pochodzących jeszcze z dziewiętnastego wieku. Przez lata nikt w nie nie inwestował. Instalacje sanitarne pozostawiono na takim poziomie, na jakim były w czasie rewolucji przemysłowej.

Ogrzewanie nie zawsze dostępne

Czy z ogrzewaniem jest podobnie? Jeżeli chodzi o mieszkania, Gliwice mają z tym problem. Zaledwie 76 proc. spośród wszystkich lokali mieszkalnych wyposażonych jest w dostęp do centralnego ogrzewania. Reszta musi radzić sobie samodzielnie.

Problem jest tym bardziej widoczny, że dla całego kraju wskaźnik ten sięga 85 proc., a dla województwa śląskiego 80 proc. Nie pociesza fakt, że inne duże miasta aglomeracji wypadają pod tym względem gorzej. Średnia dla nich to 74 proc.

Najgorzej w Chorzowie

Najmniej mieszkań z dostępem do centralnego ogrzewania jest w Chorzowie – zaledwie 60 proc. Kiepsko jest też w Świętochłowicach (63 proc.) oraz w Bytomiu (65 proc.). Ale już np. Dąbrowa Górnicza jest pod tym względem lepsza niż cała Polska (85,2 proc.).

Także w tym przypadku kiepsko wyposażone mieszkania to efekt zastanej sytuacji na rynku nieruchomości. Wiele domów opalanych jest węglem i trzeba by niezwykle dużych inwestycji, aby zmienić ten stan rzeczy.