„Sezonowi” kibice

W dzisiejszych czasach gdzie internet jest ogólnodostępnym dobrem, z którego można korzystać zarówno w komputerze jak i w telefonie możemy zauważyć wysyp tak zwanych kibiców „sezonowych”. Zjawisko to nasila się szczególnie od dobrego roku, kiedy to miał miejsce jeden z najgłośniejszych (a co za tym idzie najdroższy) transfer w piłkarskim świecie.

Mowa tu oczywiście o przejściu Portugalczyka Cristiano Ronaldo z Angielskiego Manchesteru United do Hiszpańskiego Realu Madryt. Transfer ten odbił się głośnym echem w mediach na świecie. Fani zawodnika podzieli się na tych, którzy go znienawidzili oraz na tych którzy kibicując mu wszędzie gdzie gra. Jest jeszcze jedna grupa. „Sezonowcy” czyli (zazwyczaj) młodzi kibice, którzy uważają piłkarza za swojego Boga (w tym wypadku C. Ronaldo) i niezależnie gdzie gra kibicują także jego klubowi. Real Madryt to wielki rywal FC Barcelony a pojedynki tych klubów – Gran Derbi, znane są na całym świecie. Od początku poprzedniego sezonu jeśli spojrzymy na pierwszy lepszy portal czy piłkarskie forum, widać burzę postów i komentarzy pomiędzy kibicami tych drużyn. Kibice którzy po transferze Ronaldo zaczęli kibicować drużynie z Madrytu zaczęli spory z tymi, dla których Ronaldo stał się w piłce „nikim” i Ci kibice zaczęli kibicować Barcelonie, a ich nowym bożkiem stał się Lionel Messi. To tylko jeden z przykładów „sezonowych kibiców”.

Kolejnym przykładem jest drużyna Manchesteru City oraz Tottenhamu Hotspur. Te dwie Angielskie drużyny pozyskały „sezonowe-serca” swoich nowych kibiców dzięki wielkim pieniądzom pompowanym przez szejków w klub (Manchester City), a drugi za sprawą dobrej gry i zawodnika – Garetha Bale’a. Rozpatrzmy najpierw przypadek City, Jeszcze kilka lat temu był to średni klub angielski, walczący o miejsca 6-10 ligowej tabeli. Dziś to klub, którym rządzą niewyobrażalnie bogaci szejkowie z gwiazdami pokroju Carlosa Teveza czy Davida Silvy. Dziś to także klub, któremu kibicuje wiele kibiców, z jednego powodu. Mają pieniądze i kupili sobie piłkarzy, którym kiedyś „sezonowcy” kibicowali, więc nie wpada teraz porzucać piłkarza i zakochać się w jego nowym klubie.

Jeśli zaś chodzi o Tottenham. Ten klub w tym sezonie zawojował dużo w piłkarskiej Lidze Mistrzów. Ich motorem napędowym i główną gwiazdą był Gareth Bale. Rozkochał w sobie wielu kibiców, jego rajdy w meczu przeciw Interowi Mediolan musiały się podobać każdemu. Zyskał sobie masę fanów, a co za tym idzie również Spursi zyskali nowych kibiców. Pewnym jest, że Bale po tym sezonie odejdzie z Londyńskiej drużyny. Czy nowi kibice Tottenhamu pozostaną wierni klubowi? Czy wzorem kibiców Cristiano Ronaldo pójdą za swoim ulubieńcem i zaczną kibicować jego nowemu klubowi?

To były pytania retoryczne. Niestety piłka nożna w dzisiejszych czasach to głównie wielkie pieniądze i komercja przez którą rzadko można znaleźć wiernych kibiców drużyn którym kibicują od wielu lat bez względu na ich sukcesy czy porażki, bez względu na piłkarzy którzy w nich grają. Na piłkarzy którzy przychodzą i odchodzą. Taki jest ten sport – transfery są na porządku dziennym. Warto jednak pamiętać, że najważniejszymi ludźmi w klubie są Ci którzy chcą w nim być bez względu na wszytko i mu kibicować na zawsze.

Stopka autorska: piłkarskie forum – http://odslupka.pl