W Nowym Jorku dynamicznie rozwija się nowa branża. To dzienne przedszkola dla psów organizowane przez zarządców budynków. O co w tym chodzi?
W Polsce dyskutuje się nad tym, jak ułatwić życie rodzicom pracującym na mieście, w Stanach Zjednoczonych – właścicielom psów. Do przeszłości odchodzą czasy, w których zwierzętami zajmowali się ich opiekunowie. Kurs strzyżenia psów? Po co, skoro można oddać go pod opiekę specjalistów! Nowe czasy sprawiają, że pojawiają się nowe możliwości.
Budynki dla zwierząt
W przypadku Nowego Jorku to budynki, gdzie w ramach czynszu można zostawić pod profesjonalną opieką zwierzęta. Oczywiście, są to przede wszystkim apartamentowce z drogimi mieszkaniami, na wynajem których niewiele osób może sobie pozwolić. Ale trend jest zauważalny.
Kiedy mieszkańcy budynku ruszają do pracy, ich psy trafiają pod opiekę przeszkolonych fachowców. Ci nie są oczywiście zatrudniani przez zarządzających budynkami, a pracują dla wyspecjalizowanych firm, które obsługują wiele posesji.
Opiekunowie na cały dzień
Takie przedsiębiorstwa zatrudniają zarówno opiekunów, którzy są odpowiednio przeszkoleni, jak i specjalistów zajmujących się dietetyką czy strzyżeniem psa. W końcu wymagający klient płaci, musi więc dostać usługę na najwyższym poziomie. Choćby była kompletnie niepotrzebna.
Nowe podejście do zarządzania nieruchomościami wpływa także na inne branże. W cenie mogą więc być takie usługi, jak kurs strzyżenia psów czy doboru kosmetyków do jego pielęgnacji. Liczyć zaczynają się takie produkty, jak posłania czy grzebienie dla pupili.
600 dolarów miesięcznie
Firmy, które się tym zajmują rozwijają się niezwykle dynamicznie. Niektóre obsługują nawet do kilkudziesięciu budynków, w których mieszkają tysiące osób. Przede wszystkim na Manhattanie, w Upper West Side czy Chelsea.
Ile kosztuje taka opieka? Wszystko zależy od jakości serwisu. Przeciętnie, za opiekę pięć dni w tygodniu trzeba zapłacić nie więcej niż trzydzieści dolarów. Dziennie. A to oznacza, że miesięcznie trzeba na to wydać około 600 dolarów. Czy to dużo? To nawet jedna piąta, jedna czwarta przeciętnego wynagrodzenia. Odpowiednio, w Polsce taka usługa musiałaby kosztować około 800-1000 zł miesięcznie.
Wszystkim się opłaca
Inna sprawa, że taka cena wydaje się mimo wszystko niewygórowana. Gdyby porównać ją z tym, co trzeba zapłacić za usługi wyprowadzania psa czy jego strzyżenia (w końcu w przypadku ludzi korzystających z tego rodzaju udogodnień kurs strzyżenia psów nie wchodzi w rachubę), okaże się, że to całkiem tanio.
Jak to możliwe? To kwestia skali. W przypadku wyprowadzaczy psów liczba pupili, które mogą być na spacerze w tym samym czasie jest mocno ograniczona. Kiedy chodzi o opiekę zorganizowaną, można zająć się większą liczbą zwierząt.
Właściciele psów się cieszą. Jak pisze New York Times, są zadowoleni nie tylko z tego, że mają z kim zostawić zwierzęta, ale też ze względu na to, że te nie są samotne. W psich przedszkolach spotykają podobne sobie, z którymi mogą się bawić i przyjaźnić. Wszyscy są zadowoleni.
Źródło: www.perros.pl kursy groomingu
Brak komentarzy... bądź pierwszy, dodaj swój komentarz!