Pozycjonowanie stron po aktualizacji algorytmów Google

W ostatnim czasie wyszukiwarka Google dokonała jednej z największych w historii zmian algorytmów odpowiedzialnych z generowanie rankingów. Wiele właścicieli serwisów odczuło te zmiany niezwykle boleśnie. Znane są przypadki bankructw dużych i bardzo dobrze prosperujących firm, których podstawowym źródłem dochodu był ruch generowany przez kalifornijskiego monopolistę. Warto dokonać dogłębnej analizy zaistniałej sytuacji, by ustrzec się podobnych błędów w przyszłości.

Reklama

Już podczas powstawania pierwszej wersji Google na Uniwersytecie Stanforda w USA założono, że algorytm będzie opierał się na badaniu powiązań między stronami na podstawie linków, po czym przydzielał im adekwatny PageRank. Jest to rozwinięcie bardzo starej akademickiej koncepcji, która polega na ocenianiu wartości merytorycznej i innowacyjności dzieł naukowców na podstawie liczby cytatów i odwołań do tych treści w innych prestiżowych publikacjach.

Hiperłącza prowadzące do pozycjonowanej strony z innych miejsc internetu to jeden z najbardziej znaczących czynników podwyższających jej osiągi w wyszukiwarkach internetowych. Mechanizm Google rozumie odnośnik z serwisu A do strony B jako głos oddany przez stronę A na stronę B. Dzięki takim punktom, pod warunkiem że będą one policzone jako mające znaczenie, strona B staje się ważniejsza oraz zaufana z punktu widzenia robotów wyszukiwarki.

Aby ograniczyć nienaturalne manipulowanie rankingami wyszukiwania poprzez umyślne rozrzucanie łączy dopalających zbędnych dla żywych użytkowników, wdraża się algorytmy, które mają za misję odrzucenie odsyłaczy naturalnych od nienaturalnych. Chociaż algorytmy omawiane wcześniej są na dzień dzisiejszy niepozbawione wad, trwają burzliwe prace nad ich dopracowaniem. Administratorzy Google nie oszczędzają dalszych gróźb oraz przechwalając się innowacyjnymi programistycznymi osiągnięciami. Dlatego posiadacze serwisów WWW jak najszybciej powinni zatroszczyć się o nowoczesne pozycjonowanie i aby maksymalna liczba pozyskiwanych linków sprawiało pozory naturalnych.

Jakimi zaletami cechują się odsyłacze naturalne i jak gigant z Mountain View próbuje je dostrzec? Na początek musimy skupić uwagę na tekst zakotwiczający, popularnie nazywany anchor. Pozycjonerzy starają się, aby anchor zawsze zawierał pozycjonowaną frazę, w rezultacie ich zróżnicowanie jest niewielkie, co wzbudza podejrzenia. Redaktorzy, którzy odwołują się do zewnętrznej domeny na łamach paneli dyskusyjnych czy prywatnych pamiętników, nieczęsto troszczą się o zwroty kluczowe w tekstach zakotwiczających, raczej natomiast używają gołego adresu URL albo zwrotów „kliknij tu”, „jego witryna”, „źródło”, „z tej domeny” itp. W rezultacie anchory są znacznie bardziej zróżnicowane. Testy klarownie uwidaczniają, że maksymalne różnicowanie odsyłaczy ma pozytywny wpływ na pozycje promowanych adresów.

Stopka autorska: pozycjonowanie – http://www.pozycja.biz

VN:F [1.9.18_1163]
Ocena: 10.0/10 (liczba ocen: 1)


Brak komentarzy... bądź pierwszy, dodaj swój komentarz!

Dodaj komentarz