Pogrzeb o zabarwieniu erotycznym

To z pewnością jedna z tych rzeczy z serii „co to człowiek nie wymyśli”. Czy odejście człowieka może mieć w ogóle jakikolwiek wymiar erotyczny? Jak się okazuje, może.

Bohaterami tego niezwykłego zjawiska są Tajwańczycy. Co ciekawe, kult ten jest jednym z elementów ich tradycji i tępiony jest przez lokalne władze. Głównie dlatego szczególnie na terenie tamtejszych wiosek, zmarłego żegna się wraz z tancerkami erotycznymi.

Striptizem okrasza się pożegnanie zmarłej osoby, oddaje się mu tym samym szacunek i poniekąd ostatnią, już pośmiertną przyjemność. Jakby dziwne nam się to nie wydawało, musimy wiedzieć o tym, że taką formę pogrzebu Tajwańczycy traktują jak najbardziej serio. Co jeszcze warto wiedzieć? Między innymi to, że im więcej osób pojawia się na takiej ceremonii, tym większy honor zyskuje osoba zmarła. Obecność tancerek, uprawiających na pogrzebie striptiz ma więc przyciągać jak największą liczbę żegnających nieboszczyka. Taki zwyczaj przyciąga po pierwsze dlatego, że jest nadzwyczajny sam w sobie, a po drugie z pewnością na pogrzebie pojawią się wszyscy mężczyźni. Pytanie tylko co z kobietami, których średnio może interesować rozbierająca się druga kobieta.

W tym dziwnym zwyczaju, dziwny jest każdy element. Tak jak sam ceremoniał. Ciało nieboszczyka znajduje się zazwyczaj na specjalnym podwyższeniu, czymś w rodzaju sceny i w tymże miejscu możemy zaświadczyć tańca. Co więcej, w zależności od przybyłych na pogrzeb osób, striptiz może być wykonany nawet w pełnej formie, kiedy to tancerka pozbywa się wszelkiego odzienia. Ciekawostką jest to, że najbardziej doświadczone tancerki są w stanie zarobić nawet 2500 dolarów za jednorazowy występ, trwający zazwyczaj około 20 minut.

Z pewnością cały ten proces może być dla nas niezwykle zaskakujący, ale w ostatnim czasie na azjatyckim kontynencie dzieją się rzeczy, o których nie śniło się największym tęgim głowom na tym świecie. I tak na przykład w Korei od kilku lat ludzie pozorują własne pogrzeby. Kładą się do trumien, na ich pożegnanie przychodzą inni ludzie i najzwyczajniej w świecie odbywa się cała ceremonia. Po wszystkim wstają i wracają do normalnego życia, jak twierdzą, lepszego, ponieważ taki proces pozwala im przemyśleć dotychczasowe czyny i zrozumieć więcej. Krótką mówiąc – prowadzić godne życie.

Czego można się zaś nauczyć podczas pożegnania zmarłego w obecność erotycznych tancerek? Podobno ten taniec odstrasza duchy i pozwala zmarłemu wejść do lepszego świata. Powszechnie wiadomo, że nasi bliscy po śmierci powinni podążać właśnie w takim kierunku, a my powinniśmy się tym radować. Nie ulega wątpliwości, że taki ceremoniał do smutnych nie należy.

Stopka autorska: pogrzeb – http://www.styx.pl/