Jezioro i wędkowanie – co warto wiedzieć?

Wędkowanie to sport, który w naszym kraju ma wielu zwolenników. Dla wielu z nich jest on sposobem na ucieczkę od codziennych stresów i zgiełku wielkich miast. Są jednak tacy, którzy narzekają na nudę podczas wędkowania. Jedno jest pewne – to hobby po prostu trzeba lubić. Jeżeli zaczynamy swoją przygodę z łowieniem ryb, warto się zastanowić nad wędkowaniem nad jeziorem. Rybę można tam złowić o wiele łatwiej niż w rwącym nurcie rzecznym, a w dodatku na spokojnej wodzie można poćwiczyć zarzucanie przynęty.

Dlaczego warto łowić nad jeziorem?
Łowienie nad jeziorem ma wiele zalet. Przede wszystkim wody są tam spokojniejsze niż w przypadku rzek, co znacząco ułatwia wyciągnięcie ryby. Najlepiej jednak jest posiadać własną łódkę i działkę nad jeziorem. Dzięki temu będziemy mogli spokojnie łowić z brzegu, pomostu jak i po wypłynięciu na środek jeziora. Jeżeli na działce mamy altankę to często odpada kwestia wczesnego wstawania i dojazdu do miejsca połowu.
Nad jeziorami istnieje wiele kół wędkarskich, które co jakiś czas urządzają zawody. To świetny sposób na poznanie pasjonatów podobnych do nas oraz próba zmierzenia się z przeciwnikami. To na takich konkursach możemy pokazać nasze umiejętności, a także sprawdzić nasze szczęście. Dla niektórych posiadanie działki rekreacyjnej nad jeziorem to sposób na biznes związany właśnie z wędkarstwem. Można założyć wypożyczalnię łódek czy sprzętu (nie wszyscy go posiadają ze względu na koszty). Dużo osób też decyduje się na otworzenie baru czy smażalni ryb – bowiem nie ma nic lepszego niż świeża rybka prosto z jeziora, usmażona na obiad czy kolację.

Ryby nad jeziorem
W polskich jeziorach możemy znaleźć bardzo wiele ryb, z czego najpopularniejsze to: leszcz, węgorz, sandacz, szczupak, okoń, płoć, sum i karp.
Leszcz jest rybą, która występuje w wielu polskich jeziorach. Lubi duże głębokości. Potrafi ważyć nawet sześć kilogramów, a rekord Polski to 6,9 kg. Mierzy do 80 centymetrów, choć złowienie takiego okazu jest nie lada wyczynem. Jest bardzo lubiany przez wędkarzy ze względu na łatwość złowienia na spławik.
Węgorz to ryba, która budzi wśród wielu osób skrajne emocje, ze względu na swoją budowę. Jest jednak bardzo smaczny, mimo iż bardzo lubi muliste tereny. Osiąga wagę dziewięciu kilogramów i nawet dwóch metrów długości.
Sandacz to ryba, która może osiągać imponujące rozmiary (kilkadziesiąt centymetrów i nawet kilkanaście kilogramów wagi). Jest drapieżnikiem, dlatego łatwo się go łowi na martwą czy też żywą rybę. Bardzo podobny sposób łowienia stosuje się na szczupaka, który posiada duże walory smakowe, jednak nie obejdzie się bez wyciągania ości. Dodatkowo zasadzając się na szczupaka na działce nad jeziorem należy uważać na jego zęby – wielu wędkarzy dotkliwie poraniło sobie dłonie podczas odhaczania ryby.
Okoń osiąga długość do 60 centymetrów i jest często łowiony na spinning. Podobnie jak płoć. Obie te ryby mają tę zaletę, że można je złowić na niemal każdą przynętę i o każdej porze roku.
Sum jest królem jeziornych ryb. Jego rozmiary mogą dochodzić nawet do dwóch metrów i kilkunastu kilogramów. Tak duże okazy jednak nie są zwykle smaczne – znawcy twierdzą, że wówczas ryba „cuchnie mułem”.
Karp to oczywiście ryba znana głównie z Wigilii – ma bardzo duże znaczenie konsumpcyjne w Polsce, gdyż jest chętnie jedzona ze względu na miękkie mięso. Choć okazy wigilijne hodowane są głównie w niewoli, nie brakuje pasjonatów, którzy łowią karpie na stawach i jeziorach. Cenią oni sobie szczególnie walkę z tą rybą – jest bardzo silna i nie daje się łatwo wyciągnąć z wody.
Wędkarstwo jest typowo męskim sportem, jednak zdarzają się również kobiety lubiące łowić ryby. W zależności od naszych możliwości łowienie z działki rekreacyjnej nad jeziorem czy z łódki powinno uwzględniać posiadanie karty wędkarskiej oraz stosowanie się do przepisów prawa. Bo co to za hobby, kiedy możemy nabawić się kłopotów?