Rola toreb i reklamówek folioplast w pozyskiwaniu klienta

Zastanawiałeś się kiedyś nad tym, jak sprawić, by klient sam przyszedł do Ciebie? By to właśnie Twoja marka stała się jedną z ulubionych?

Cóż, zadanie może nie wydawać się do końca realne, ale uwierz, że współczesne możliwości psychologiczne, są w stanie zdziałać prawdziwe cuda! Ile razy przechadzając się chodnikiem, otrzymałeś ulotkę reklamową, którą zwyczajnie wrzuciłeś do plecaka, a potem nawet nie spoglądając na jej treść, standardowo wyrzuciłeś? No właśnie! Setki razy! Tak postępuje standardowy Polak. Czuje się nagabywany, nachalnie atakowany przez ulotkarzy i podupadające firmy! A jak reaguje, kiedy otrzymuje od usługodawcy np. torbę reklamową? Faktem jest, że podarunkiem nie pogardzi. Owszem, znajduje się na nim reklama, ale co z tego? Ważne, że przedmiot jaki otrzymał jest użyteczny! Teraz już wcale nie musi się wysilać, aby zajrzeć do ulotki, treść reklamy czyta się samoistnie! W końcu, trudno nie wiedzieć, jaki nadruk reklamowy widnieje na torbie zakupowej jaką otrzymał! Co więcej, informacja trafia nie tylko do odbiorcy, ale i do wszystkich ludzi, którzy go mijają czy stoją za nim w kolejce. Nie przez przypadek wręczono mu torbę reklamową z nadrukiem, a nie np.paczkę chusteczek! Tak działa współczesny marketing! Jeszcze inną, ciekawą metodą rozreklamowania swoich usług są foliowe torby zakupowe z nadrukiem logo danej firmy. Chodzi o to, że nikt nie traktuje ich jako formy nakłaniania do sprzedaży, lecz jako użyteczne opakowania, którymi w trakcie zakupów raczej się nie gardzi, bez względu na to, co jest na nich nadrukowane. Gdy takowy „Kowalski” będzie wracał do domu, wszyscy zauważą logo firmy na jego reklamówce. Po co to wszystko? A po to, że jak sąsiad poczuje smakowity zapach pieczeni przyrządzonej przez „Kowalskiego”, natychmiast przypomni sobie, że widział u niego zakupy w reklamówce z jednego konkretnego sklepu. Zrozumie wówczas, gdzie ten robi swoje zapasy i uda się tam osobiście, by wybrać coś równie smakowitego dla siebie. Czysta psychologia! Odrobinę kreatywności, a klient sam do Ciebie przyjdzie!