Pisarze od zawsze byli uważani za artystów. Postrzegani przez innych jako ludzie z wielką wyobraźnią ale także nieco oderwani od rzeczywistości. W miarę rozwoju cywilizacji i techniki w naszym życiu pojawiły się zupełnie nowe odmiany tradycyjnego pisarstwa. Jedną z nich jest z pewnością SEO copywriting czyli pisanie tekstów na potrzeby pozycjonowania stron. Pytanie tylko czy teksty używane do poprawy pozycji strony w wyszukiwarce są w stanie przyciągnąć i zaciekawić zwykłego Internautę?
Zła sława SEO copywriterów
Nie da się ukryć, że przez wiele osób teksty zapleczowe postrzegane są jako treści bez żadnej wartości. Tak naprawdę pisane są one stricte pod roboty wyszukiwarek. Domyślnie zatem nie są przeznaczone dla ludzi. Ale z drugiej strony wszystko co znajduje się w Internecie może być wyszukane przez zwykłego Internautę. SEO copywriting jest najlepszym przykładem tego, że ilość niestety nie idzie w parze z jakością. Konieczność stworzenia setek a nawet tysięcy tekstów sprawia, że bardzo cierpi na tym ich jakość. Szczególnie jeżeli na dodatek za tego typu pisanie biorą się osoby, które tak naprawdę nie mają o tym zielonego pojęcia. Chcą po prostu szybko zarobić trochę pieniędzy więc oferują swoje usługi w śmiesznie niskich cenach. Ale w tym przypadku kwota jaką płaci Zleceniodawca jest adekwatna do jakości tekstu. Jeśli coś jest bardzo tanie to zamawia się tego dużo bo podobna okazja może się już nie powtórzyć. I w ten właśnie sposób do sieci dostaje się cała masa „śmieciowych treści”.
SEO copywriting z pasją
Są jednak osoby i firmy, dla których SEO copywriting jest także pasją. Lubią to co robią i starają się w tej tematyce rozwijać. Jednak w parze z dobrą jakością idzie także wyższa cena. A to z kolei nie podoba się Zleceniodawcom. Więc jeżeli mają do wyboru kupić marne teksty za grosze lub zapłacić więcej za dobre treści to wybierają tą pierwszą opcję. Przecież liczy się tylko efekt w postaci pozyskanych linków.
Czy jest jeszcze nadzieja?
W tym miejscu warto postawić sobie zatem pytanie czy SEO copywriting to sztuka czy po prostu produkcja masowa? W chwili obecnej ze sztuką ma zapewne niewiele wspólnego. I tak naprawdę ten stan rzeczy może się zmienić dopiero w sytuacji, kiedy z sieci będą w miarę skutecznie odławiane treści marnej jakości. Kiedy to nastąpi? Tak naprawdę proces ten cały czas trwa ale jego postęp jest bardzo powolny. Niełatwo bowiem nauczyć roboty wyszukiwarek rozpoznawania i weryfikowania jakości tekstów. Człowiek nie ma z tym problemów ale maszynę trzeba tego po prostu nauczyć.
Możemy być jednak pewni, że nadejdzie taki dzień, kiedy w sieci będą liczyły się tylko wartościowe treści. Wtedy nikt już nie będzie narzekał na nieco wyższe ceny tekstów. Każdemu, kto pozycjonuje swoją stronę, będzie zależało aby zgromadzić tej dobrej treści jak najwięcej. Za wszelką cenę…
Zostaw komentarz