To musisz mieć po narodzinach dziecka: pościel

Narodziny dziecka to nie tylko smoczek, nosidełko, czy pampersy. Lista z niezbędnym „wyposażeniem” jest o wiele dłuższa i często i tak o wielu rzeczach zapominamy. Ciągłe dokupowanie i przymierzanie się do kolejnych przedmiotów to norma. Dziś pomożemy dobrać odpowiednią pościel dla naszej pociechy. To jeden z ważniejszych elementów, bowiem większość czasu dziecko spędza właśnie w łóżku.

Jeszcze kilka lat temu panowało przekonanie, że nie warto kupować w Internecie. Wyznawano zasadę, że trzeba iść do sklepu, dokładnie obejrzeć, a marka i cena to były dwa główne wyznaczniki. Dziś dobranie dobrej gatunkowo pościeli, dobrze uszytej to nie problem. A gdzie kupić towar dobrej jakości? W Internecie funkcjonuje kilka sprawdzonych miejsc.

Wiele z matek poleca pościele składające się z trzech elementów. W ich skład wchodzi poszewka na kołdrę, poduszkę oraz ochraniacz, który doskonale sprawdza się w nocy przy dość aktywnych dzieciach. Są też dodatki. Zalicza się do nich między innymi baldachim. Słowo dodatki ukazało się tutaj nie bez powodu, bowiem nie ma on żadnego wpływu na bezpieczeństwo czy lepszy sen naszego maleństwa. To po prostu estetyka. Jeśli masz ochotę, po prostu go kup.

Inwestując w kołdrę i powleczenia warto pomyśleć na większym rozmiarem, bowiem wbrew pozorom dziecko szybko rośnie i mała kołdra (http://www.babyland.pl/pl/producer/troll-nursery,6758) w szybkim czasie może okazać się już zbędna, a to powoduje, że maluch się rozkopuje. Zwróć uwagę także na grubość kołderki. Jeśli idzie zima, to lepsza będzie grubsza. Podobnie zrób z poduszką. Kolory to oczywiście sprawa indywidualna. My jednak preferujemy te jasne i jednolite.

Przy zakupie nie przesadzaj z ceną. Dzisiaj dobre zestawy pościeli dostępne są już w granicach 30 – 40 złotych, a za te większe (trzyczęściowe) musimy zapłacić około 70 – 80 złotych. Na kobiecych forach przewijają się zapytania ile kompletów warto mieć na tak zwany „start”. Optymalnie powinniśmy wyposażyć się w dwie kołderki oraz poduszki. Do tego dwa komplety powleczeń i jakieś kocyki – liczba zależna od naszego uznania i budżetu.

Po zakupie musisz kontrolować sytuację. Jeśli urodziłaś latem, dziecko może nie chcieć spać w pościeli, bo może mu być po prostu za gorąco. Zaś kiedy nadejdzie zimniejsza pora, to dziecko może rozkopywać pościel i marznąć. Cały czas musisz być w pobliżu i zerkać do łóżeczka Twojej pociechy.

Czasami zdarza się, że wystarczy śpiworek, który okaże się strzałem w dziesiątkę. Poza tym możesz zastosować kocyk zamiast kołdry – co sprawdza się w cieplejsze dni. Jeśli chodzi o poduszki – niektóre z bardziej doświadczonych mam twierdzą, że dziecku daje się poduszkę dopiero w momencie, gdy samo po nią sięga. Jednak można powiedzieć, że ilu ludzi – tyle opinii.

Na koniec warto dodać, że każde dziecko to indywidualny przypadek. Na matczynych forach pojawiają się przypadki, gdzie jedno dziecko spało bez pościeli prawie dwa latka, inne od pierwszych dni swojego życia. Ważne by każdy zakup był przemyślany, a pościel którą nabywasz wykonana była z wysokiej jakości materiałów. I pamiętaj – nie warto oszczędzać na zakupach dla dzieci. Tu chodzi o ich zdrowie, rozwój, a Twój spokój i radość.