Jest biały, lekki i prawie każdy miał z nim kontakt w szkole podstawowej przy okazji upiększania klasowej tablicy „aktualności”. Styropian jak styropian, można powiedzieć. Jednak w momencie zakupu materiałów izolacyjnych podczas budowy swojego domu, warto przyjrzeć się bliżej – co w styropianie piszczy?
Rynek obfituje w produkty przeróżnych producentów, którzy chcą „złapać” klienta na wymyślne nazwy, różnorakie certyfikaty niekiedy wątpliwego pochodzenia, czy nawet upiększając sam styropian choćby dodając do niego barwniki. Warto jednak mówić o technicznych własnościach użytkowych styropianu, nie zaś o zabiegach marketingowych jego sprzedawców.
Styropian: Z czym to się je?
Zalety styropianu jako materiału budowlanego wynikają z jego dwóch głównych własności fizycznych: niskiego współczynnika dyfuzji pary wodnej przez jego strukturę, oraz oczywiście niskiego współczynnika przenikania ciepła lambda – λ.
- Pierwszy z tych parametrów odróżnia go od innych materiałów izolacyjnych takich jak wełna mineralna, umożliwiając konstruowanie ścian w zwartym i tanim systemie ocieplenia ścian metodą lekką mokrą (ETICS). Ściana tak wykonana jest dwuwarstwowa, gdyż obok styropianowej warstwy izolacyjnej, występuje w niej jeszcze tylko konstrukcyjna warstwa nośna. Jako że nie chłonący wilgoci styropian (2% nasiąkliwości) nie musi schnąć po bardziej mokrych porach roku jak ma to miejsce w przypadku wełny mineralnej, możliwe jest zabudowanie go w ścianie bez zostawiania szczeliny przewietrzającej. Poprawne jest to również wykorzystanie styropianu w konstrukcji ściany trójwarstwowej, gdzie pomiędzy nim a fasadową warstwą murowaną z cegły czy marmuru nie należy projektować odstępu przewietrzającego.
- Drugim parametrem, kluczowym dla izolacyjności cieplnej ściany jest współczynnik przenikania ciepła λ. Kupując styropian spotkać niekiedy możemy dwie różne wartości tego współczynnika. Zgodnie z normą PN-EN ISO 10456, w użyciu jest tak zwany deklarowany oraz obliczeniowy współczynnik przenikania ciepła. Pierwszy z nich nie ma nic wspólnego z dowolnością przyjmowania jego wartości przez producenta, lecz jest przez niego mierzony z określoną częstotliwością i w ściśle określonych warunkach laboratoryjnych a następnie wyznaczany z serii pomiarów metodami statystycznymi. Obliczeniowa wartość natomiast wyznaczana jest dla warunków, które odpowiadają warunkom cieplnym i wilgotnościowym oczekiwanym po zabudowaniu styropianu w konstrukcji. Jako więc wielkość która bardziej odpowiada rzeczywistemu sposobowi użytkowania, klient powinien rozpatrywać obliczeniową wartość współczynnika przenikania ciepła.
Który rodzaj wybrać dla naszego domu?
Styropian to ekspandowany polistyren (EPS). Niemniej jednak, w potocznym użyciu, choć nie właściwie, mianem styropianu określa się również inny materiał izolacyjny powstały z polistyrenu – polistyren ekstrudowany (XPS). Obydwa materiały są chemicznie tożsame, lecz różnią się strukturą fizyczną i technologią produkcji.
- EPS – wytrzymałość na ściskanie: 50 – 250 kPa; współczynnik przenikania ciepła λ: 0,032-0,044 W/mK
- XPS – wytrzymałość na ściskanie: 200 – 700 kPa; współczynnik przenikania ciepła λ: 0,021-0,03 W/mK
Zasadniczo, z uwagi na dużo większą wytrzymałość na ściskanie, XPS wykorzystywany jest do izolowania podłóg garażów, stropodachów odwróconych czy ścian fundamentowych. Możliwe jest ponadto zastosowanie XPS z racji świetnych właściwości termoizolacyjnych w systemie ścian trójwarstwowych, gdy istotną rolę odgrywa osiągnięcie jak najmniejszej ich grubości. Materiałem z wyboru do ocieplania ścian zewnętrznych w systemie dwuwarstwowym jest jednak styropian EPS. Generalną prawidłowością jest, że im większa gęstość styropianu, tym i większa jego wytrzymałość na ściskanie oraz lepsze właściwości izolacyjne. Dostępny jest również styropian EPS szary z dodatkiem grafitu o znacznie poprawionej charakterystyce cieplnej dzięki zdolności odbijania promieniowania cieplnego (na podobnej zasadzie jak w przypadku folii aluminiowej).
Jak więc ustalić optymalne parametry izolacji termicznej?
Orientacyjny wpływ izolacji termicznej wszystkich przegród budynku na całkowite zużycie energii pomoże nam uzmysłowić któryś z dostępnych kalkulatorów energii do ogrzewania. Ostateczną decyzję przy wyborze parametrów i grubości styropianu warto jednak podjąć w oparciu o wariantowy audyt energetyczny planowanego przedsięwzięcia.
Warto jeszcze wymienić kilka podstawowych zasad prawdziwych dla przeważającej liczby spotykanych przypadków. Nie zapominając o wymaganej wytrzymałości mechanicznej (np. w przypadku podłóg), kluczowym dla kupującego powinien być przede wszystkim stosunek współczynnika (λ) styropianu i jego grubości do ceny. Często inwestorzy szukając oszczędności decydują się na zakup styropianu o najsłabszych parametrach cieplnych lub też zbyt małej grubości. Niejednokrotnie takie oszczędności okazują się w perspektywie 10-15 lat nieekonomiczne, szczególnie gdy ogrzewamy dom którymś z droższych nośników energii. Zakładając, że standardowo blisko 80% ceny wykonania ocieplenia przypada na koszty robocizny i materiałów pomocniczych (siatka, kołki, klej), warto wziąć pod rozwagę zakup styropianu o lepszym współczynniku lambda – względnie – grubszego niż podany jest w projekcie architektonicznym. Niewiele dokładając uzyskamy tym sposobem większe oszczędności w fazie eksploatacyjnej budynku oraz poprawimy komfort cieplny nie tylko w czasie zimy. Pozostałymi parametrami jakościowymi charakteryzującymi dostępne płyty EPS to dopuszczalna tolerancja wymiarowa i obecność wcięć i wypustów na krawędziach tafli. Oba czynniki wpływają na możliwą do osiągnięcia dokładność wzajemnego spasowania płyt co również, choć już w mniejszym stopniu przekłada się na ogólny stopień ochrony cieplnej gotowej ściany.
Stopka autorska: kalkulatorów energii do ogrzewania – http://techneco.pl/koszt-ogrzewania-domu
Brak komentarzy... bądź pierwszy, dodaj swój komentarz!