Czy warto wynajmować apartamenty w górach?

Z punktu widzenia turysty pytanie o sensowność wynajmowania apartamentów zdaje się mieć głęboki sens. Przede wszystkim dlatego, że takie rozwiązanie pozwala znacznie ograniczyć koszty związane z wypoczynkiem i spędzić wakacje we względnym spokoju. Czyżby same zalety?

Reklama

Apartamenty w górachTakie stwierdzenie byłoby oczywiście nadużyciem, wynikającym z niedopuszczalnego uproszczenia kwestii. Aby dobrze zrozumieć o co chodzi, warto rozważyć po kolei potencjalne korzyści wynikające z wynajmu takich apartamentów. Na początek – pieniądze.

Cena nie zawsze korzystna

Za apartamenty w górach trzeba zapłacić co najmniej 200 zł za dobę. I to niezależnie od tego, ile osób będzie w nich mieszkało. Na tym bowiem polega zasadnicza różnica między takim rozwiązaniem, a wynajmem standardowych pokoi – bierze się całe mieszkanie. Jeśli więc w góry wybiera się para, wynajem apartamentu może mieć niewielki sens. Dlaczego? Bo za 100 zł od osoby znaleźć można nie tylko ciekawe kwatery, ale także noclegi z wyżywieniem. Albo przeznaczyć zaoszczędzone na nich pieniądze na wizyty w restauracji.

Kiedy jednak apartamenty w górach wybierają rodziny z dziećmi lub grupy znajomych, rzeczy zaczyna wyglądać inaczej. W przypadku mieszkania czteroosobowego koszt wynajmu na głowę spada do około 50 zł. A to oznacza, że cena staje się atrakcyjna. Co więcej, jeśli wśród wynajmujących istnieje konsensus dotyczący kwestii gotowania, można zaoszczędzić jeszcze więcej – na wyżywieniu. Możliwość swobodnego przyrządzania posiłków ważna jest zwłaszcza w przypadku rodzin z małymi dziećmi. Jak bowiem wiadomo maluchy mają swoje wymagania żywieniowe, które nie wszystkie restauracje są w stanie spełnić.

Własny kawałek mieszkania

Tu przechodzimy do kolejnej kwestii cechującej apartamenty w górach, która uważana jest za dużą zaletę – niezależności. Osobna kuchnia, osobne wejście i ogólna izolacja sprawiają, że tego rodzaju mieszkania dają poczucie spokoju. Można gotować co się chce, można spędzać godziny w łazience. Samemu, bez presji ze strony innych. Ważne jednak, żeby dobrze zastanowić się nad tym, czy korzyści te będą w pełni wykorzystywane. Bo jeśli nie będziemy gotować, a prysznic brać tylko szybki – czy ma sens wydawanie dodatkowych pieniędzy na te udogodnienia?

Warto także zastanowić się, czy apartamenty w górach rzeczywiście zasługują na taką nazwę. Określenie to jest bowiem dość dobrze opisane i zwykle określa duże, luksusowe mieszkania ze wszystkimi udogodnieniami. W przypadku wielu obiektów w polskich górach używane jest zdecydowanie na wyrost. Lepiej byłoby mówić o mieszkaniach do wynajęcia. Ale takie określenie może być z kolei mylące ze względu na to, że jest używane w stosunku do zwykłych lokali na wynajem.

Problemy z nazewnictwem

Dość dobrze radzą sobie z tym na przykład Niemcy. Tam apartamenty nazywane są „Ferienwohnung”, czyli mieszkania wakacyjne. To ułatwia orientację i eliminuje niepotrzebne nieporozumienia.

Niezależnie od wszystkich za i przeciw apartamenty w górach mogą być ciekawą alternatywą dla standardowych noclegów. Warto ją wziąć na poważnie.

VN:F [1.9.18_1163]
Ocena: 9.0/10 (liczba ocen: 1)


Brak komentarzy... bądź pierwszy, dodaj swój komentarz!

Dodaj komentarz