Najważniejsze, żeby pić dużo. Teoretycznie potem wszystko powinno się jakoś ułożyć. W praktyce picie wódki nie jest tak proste, jak by się z perspektywy stoiska monopolowego wydawało.
Trudno nie pić. Bądź co bądź Szopen, gdyby żył, też by pił. Pytanie, jak to robić, żeby robić to dobrze? Jak pić, żeby nie tracić z oczu celu, który temu przyświeca?
W czym pić wódkę?
Wytrawni smakosze mogą oczywiście przekonywać, że najlepszym sposobem jest picie prosto z butelki. Człowiek nie brudzi naczyń i może pociągnąć tyle, ile mu potrzeba. W towarzystwie trzeba jednak iść na kompromis i stosować kieliszki do wódki.
Najlepiej, jeśli mają pojemność mniej więcej od 30 do 40 g. Idealnie, gdy są lekko podłużne i z grubszego szkła. To oczywiście wtedy, gdy pijemy jedyną prawdziwą wódkę, czyli czystą. Kieliszki do wódki smakowej, słodkiej, mogą mieć nieco inne rozmiary. 20-25 g powinno być w sam raz.
Jeśli ktoś chce psuć sobie smak i dobre samopoczucie mieszkaniem wódki z innymi napojami, może pomyśleć o drinkach. Te powinno podawać się w odpowiednich naczyniach. Najlepiej, jeśli są to kieliszki lub szklanki o pojemności do 75 ml. Można je ozdobić kawałkiem owocu.
W jakiej temperaturze podawać?
Picie ciepłej wódki uważane jest za brak klasy. I słusznie. Kieliszki do wódki powinny przyjmować trunek odpowiednio schłodzony. I to niezależnie od tego, czy chodzi o czyścioszkę czy o napoje smakowe. Niektórzy chłodzą samo szkło, a dopiero do takiego nalewają wódkę.
Jest jeden rodzaj wódki, który można podawać w temperaturze pokojowej. To trunki własnej produkcji, czyli tak zwany koniak pędzony nocą.
Z kim pić?
Wódkę można pić oczywiście samemu. I nie ma w tym niczego niestosownego. W końcu alhokol jest dobry w każdej sytuacji, dlaczego więc brak odpowiedniego towarzystwa miałby stanąć na przeszkodzie do osiągnięcia stanu właściwego większości ludzi na świecie?
Ale uwaga: nawet pijąc samemu warto pamiętać o podstawowych zasadach. Korzystać z kieliszków do wódki, pić trunek schłodzony i dobrej jakości.
Można oczywiście pić w towarzystwie. Jest to nawet wskazane. Dzięki innym ludziom biorącym udział w popijawie czas mija szybciej, rodzą się ciekawsze pomysły a proces dochodzenia do żądanego stanu przebiega w przyjemniejszej atmosferze (z reguły).
Z czym pić?
Jak wiadomo, im więcej wódki, tym lepsza zabawa. Ale uwaga: zbyt szybkie przyjęcie większych ilości alkoholu może skończyć się przedwczesnym zjazdem. Dlatego lepiej pić wódkę stopniowo. A do tego popijać ją czymś innym. No i nie zapomnieć o zagryzaniu.
Jeżeli chodzi o inne napoje, to najczęściej podaje się soki i wodę. Ponieważ kieliszki do wódki są stosunkowo niewielkie, dobrze jest postawić na stole szklanki, do których można nalać wody i soku.
Na zagrychę można stosować wszystko, trzeba jednak pamiętać, że produkty słodkie mogą się źle przyjmować. Dobrze sprawdzają się produkty tłuste, mięsne, ale też kwaśne. W tym oczywiście nieśmiertelne ogórki kiszone.
Ale uwaga: nie należy przesadzać z jedzeniem. Jego spożywanie zapobiega szybkiemu wchłanianiu się alkoholu, w związku z czym trudniej jest się upić. Tymczasem o to przecież w piciu wódki chodzi, żeby koniec końców wprowadzić się w stan upojenia alkoholowego. Nikt przecież nie pije dla smaku!
Źródło: Gastrosilesia.pl
Brak komentarzy... bądź pierwszy, dodaj swój komentarz!