Meble kuchenne na miarę czasów

Jak wyglądały typowe meble kuchenne w Warszawie oraz innych miastach polski i świata? W przeciwieństwie do lat poprzednich dominował styl vintage. Może nie w miastach takich, jak Warszawa, ale w Londynie na pewno. Oto kuchnia na miarę czasów.

Do niedawna kuchnia miała być nowoczesna. Wszystkie elementy powinny do siebie pasować, stykać i być dowodem na to, że właściciele mają kupę kasy przeznaczonej na wynajęcie kogoś, kto zaprojektuje im kuchnię. Efektem były designerskie, sterylne pomieszczenia kopiowane później przez przedstawicieli klasy średniej na całym świecie: od Los Angeles, przez Manchester aż po miasta takie jak Warszawa czy Białystok. Ta epoka skończyła się – zdaniem komentatorki brytyjskiego dziennika The Guardian – w ubiegłym roku. Na wyspach był to czas powrotu do kreatywności w wyborze mebli do kuchni i zmiany z ultranowoczesnego chłodu na ciepło domowego ogniska.

W nowej wersji nie trzeba bankrutować kupując modne dodatki w drogich sklepach. Nie trzeba wydawać na meble kuchenne fortuny. Wystarczy ruszyć głową i wykorzystać to, czego używały babcie i prababcie.

Na początek paleta kolorów. A właściwie jeden kolor – biały. Tak, jakby ktoś wysypał torebkę mąki na podłogę, meble kuchenne i piec. Białe są kafle na ścianie i deski na podłodze. A przede wszystkim szafki i stół. Cała kuchnia przypomina nieco design skandynawski, lekko ośnieżony i bardzo praktyczny. Dobrym pomysłem na przełamanie dominacji bieli mogą być drewniane blaty i krzesła w mocnych barwach. Trzeba tylko pamiętać o jednym – buczyna się tu nie sprawdzi.

W spopularyzowanej przez magazyny o modzie kuchni meble kuchenne ukrywają wszystko, co ma związek z gotowaniem. Kuchnia roku 2010 tymczasem to otwarte półki, na których stoją kubki, kubeczki, przyprawy i pojemniki z herbatnikami. Oczywiście dobrane tak, żeby pasowały do białych mebli. Ale uwaga: takie ustawienie rodzi niebezpieczeństwo chaosu. Nie wszystko, co odrzucone było złe. Ukryte wyposażenie to akurat całkiem niezły pomysł.

Nie tylko meble kuchenne powinny być dopasowane do klimatu. W kuchni na drugą dekadę dwudziestego pierwszego wieku obowiązują również pomalowane na biało lub szaro deski podłogowe. Właśnie – deski, a nie panele czy płytki. Tylko naturalne drewno pozwala bowiem uzyskać efekt, który przenosi użytkownika kuchni w przeszłość, gdzieś na szwedzką prowincję.

Obok mebli i podłogi do przeszłości odwołują się także wybrane antyki. Rzeczy takie jak stare, ręczne młynki do kawy czy zegar w stylu dziewiętnastowiecznym podkreślają charakter pomieszczenia. Nieważne, czy są oryginalne czy podrobione. Ważne, że dobrze się komponują z całością.

Nowoczesna kuchnia przestaje być nowoczesna. Takie podsumowanie trendu opisywanego przez brytyjski dziennik byłoby niepełne. Tak naprawdę bowiem nowoczesny wystrój kuchni zaczyna nawiązywać do przeszłości, do wieku dziewiętnastego lub pierwszej połowy wieku dwudziestego. Do czasu, kiedy gotować znaczyło naprawdę gotować, a nie zalewać zupkę w proszku wrzątkiem.

Stopka autorska: meble kuchenne w Warszawie – http://www.janmar.com.pl