leczenie alkoholizmu
Finanse Hobby

Monety srebrne, czyli rodzynek w miliardzie

Ile mogą kosztować srebrne monety? To zależy od tego, jakie to są monety. Ceny tych o nazwie „Morgan Dollar” z 1895 roku sięgają nawet 120 tys. dolarów za sztukę. To rodzynki w miliardowej emisji. Problem w tym, że większość z nich mogła w ogóle nie istnieć.

Reklama

Srebrne monetyZgodnie z danymi amerykańskiej mennicy państwowej w obiegu było około 12 tys. tego rodzaju dolarów. Niemal wszystkie wybito w jednym,. 1895 roku, w samym środku kadencji prezydenckiej Grovera Clevelanda, jedynego prezydenta, który sprawował tę funkcję dwukrotnie, ale nie jedną po drugiej. W tej chwili srebrnych dolarów jest około 80. Pytanie, które zadają sobie numizmatycy i poszukiwacze brzmi: co stało się z całą resztą tej serii?

Tak, jak w większości przypadków, także jeżeli chodzi o te srebrne monety, opinie specjalistów są podzielone. Większość wierzy w niesamowitą hipotezę, w myśl której monety te nigdy nie zostały wybite! Ich odnotowanie w statystykach było po prostu pomyłką. Inni twierdzą, że monety srebrne zostały wyprodukowane, jednak przetopione z powrotem, z nieznanych szerzej powodów. Są także tacy, którzy próbują przekonać opinię publiczną do stwierdzenia, że dolary te poszły na dno razem ze statkiem, na którym były przewożone. Gdzie, dokąd i po co miały płynąć? Nie wiadomo.

Nie wiadomo, gdzie podziały się wyprodukowane monety, nie wiadomo czy w ogóle zostały wyprodukowane, wiadomo – dlaczego noszą taką, a nie inną nazwę. Określenie „Morgan Dollar” pochodzi od nazwiska George’a T. Morgana, słynnego grawera z przełomu wieku XIX i XX. Kiedy jednak zostały wypuszczone na rynek po raz pierwszy, były nazywane zupełnie inaczej – dolary myszołowie. Głowa orła miała bowiem specyficzny kształt, który bardziej przypominał myszołowa właśnie, a nie ptaka z amerykańskiego godła. Prawidłową nazwą katalogową tych monet jest „Liberty Head”, głowa wolności.

Seria, o której mowa, była częścią większej emisji. Przy czym określenie większej oznacza tutaj skalę, przy której pojedyncze srebrne monety wyglądają tak, jak pojedyncza cegła przy zamku malborskim. W sumie bowiem wypuszczono na rynek więcej niż pół miliarda monet nazywanych dolarami Morgana. Srebrne monety tego typu pojawiały się w latach 1878-1904.

Z czego wynikała taka nadprodukcja monet wykonanych ze srebra? Tak, jak w wielu innych przypadkach, z nacisków mocarnych lobbystów. Wiek dziewiętnasty był bowiem w historii Ameryki czasem, kiedy rosły w siłę przemysłowe monopole, a politycy byli jedynie wykonawcami ustaleń zapadających w zaciszu wygodnych gabinetów. Sam prezydent Cleveland był przedstawicielem wielkiego biznesu, który jednak sprzeciwiał się takim posunięciom. Przegrał jednak z kongresmenem Richardem Blandem, zwanym „Srebrnym Ryśkiem”, który reprezentował interesy kopalń srebra. Na mocy tej ustawy mennica musiała kupić całe srebro wyprodukowane przez kopalnie i wybić z niego monety. Jedną z ówczesnych serii były właśnie opisywane dolary.

Ostatecznie produkcję Morganów zakończono, a monety te zniknęły z obrotu na wiele lat. Wróciły w latach 70, kiedy stały się na krótki czas przebojem rynku. Egzemplarze z roku 1895, ze względu na niewielką ich liczbę, wciąż jednak należ do wyjątkowo drogich.

źródło: http://www.coinart.pl/

Zostaw komentarz

  • Ocena