Monety PRL z kobietami w tle

monety PRLPrawdziwy numizmatyk wbrew pozorom nie powinien  zajmować się monetami próbnymi. Są to czasem rezultaty próbnych odbić, ale raczej rzadkie egzemplarze przeznaczone dla zbieraczy. Przed wojną w Polsce próbnych mo­net było mniej. Znalazła się między nimi godna uwagi „Konstytucja”, moneta wybita w roku 1925 na pamiątkę uchwalenia Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Wartość 5 zł, zasadniczo bita w srebrze próby 900, wagi 25 g, przeznaczona była początkowo do obiegu, ale wstrzymano jej wybijanie z powodu decyzji obniżenia ilości srebra w pięciozłotowych monetach obiegowych. Moneta ta jest najrzadszą, najbardziej cenną i najbardziej poszukiwaną monetą polską okresu międzywojennego. W katalogu podano, że główna jej odmiana wybita była w liczbie 1000 sztuk. Jednak pojawia się w handlu i w latach sześćdziesiątych kosztowała zgodnie z katalogiem 2000 zł lub mniej. Teraz warta jest ponad 100000.

Reklama

Na monecie tej jest kobieta jako alegoria Konstytucji. Nie wiadomo dlaczego Konstytucję uosabia rozłożysta postać kobieca w stroju piastowskim. Akurat wtedy Konstytucji nie było. Autorem by! jednak dobry artysta Stanisław Lewandowski.

Pora przejśc na monety polskie PRL. Do opisu włączamy monety zwane „pamiątkowe”, gdyż rozróż­nienie to jest umowne. Moneta 10 zł z Bolesławem Prusem, z napisem 1874-1912, jest obiegową, a z Curie-Skłodowską, w setną rocznicę urodzin, jest „pamiątkową”, choć nakłady są podobne. Natomiast nie uwzględnia się monet poza obiegiem, kupowanych za dolary w Pewexie.

Pierwsza kobieta na polskich monetach powojennych to Nike z pomnika Bohaterów Warszawy, umieszczona na monecie 10 zł. projektu W. Kowalika, w miedzioniklu, wypuszczona w roku 1965, w liczbie 3492000 sztuk. Moneta, na której postać płynąca w powietrzu wzorowana jest na znakomitym pomniku M. Koniecznego, jest bardzo ładna. Tym bardziej, że ma pierwotny format większych monet 10-złotowych, średnicy 3 i mm. Postać kobiety-bogini jest w gwałtownym ruchu. Za dużo jest napisu.

Następna kobieta na monecie zjawia się w roku 1967, wg projektu J. Markiewicza. Jest to twarz M. Skłodowskiej na tle mapy Polski, z lewej napis: SETNA/ROCZNICA/URODZIN/ MARII SKŁO/DOWSK1EJ/CURIE/ 10 ZŁ. Jest to najlepiej skomponowana powojenna moneta polska, wybita tylko w około 2 000 000 sztuk, w miedzioniklu, średnicy 28 mm.

Twarz Skłodowskiej jest umieszczona nie według schematu, w środku, lecz z prawej strony. Twarz, a zwłaszcza włosy, są ujęte syntetycznie, przecież z zachowaniem podobieństwa. Lewa strona awersu oddzielona małym rowkiem od głowy składa się z 3 części, z zachowaniem reguły rozmaitość w jedności. Pismo jest wkięsłe i wypukłe na zmianę by podkreślić odrębność informacji. Na dole czytelny napis 10 zł.

Napisy nie stykają się z obrzeżeniem, które jest szersze lub węższe zależnie od szerokości tekstu. W miarę ,.odczytywania” monety, podziwiamy te elementy. Podobna staranność na rewersie. Orzeł jest interesujący i duży. Jednak jest pod nim miejsce na czytelną datę: 1967. Zaletę monety stanowi też bardzo staranne jej wybicie.

Stopka autorska: monety polskie PRL – http://www.cezar24.pl/monety-polskie-c-85.html

VN:F [1.9.18_1163]
Ocena: 4.0/10 (liczba ocen: 3)


Brak komentarzy... bądź pierwszy, dodaj swój komentarz!

Dodaj komentarz