Sklep ortopedyczny – jak założyć?

Zdaniem wielu sklep ortopedyczny to niezły sposób na zarabianie pieniędzy. Nie tylko ze względu na rosnący popyt ze strony starzejącego się społeczeństwa, ale także z powodu dopłat NFZ, z których mogą korzystać chorzy.

Reklama

Szacunkowo otwarcie sklepu ze sprzętem medycznym i ortopedycznym wymaga kapitału w wysokości stu tysięcy złotych. W tej kwocie znajdują się zarówno koszty związane z urządzeniem lokalu jak i zatowarowaniem, czyli kupnem produktów przeznaczonych do sprzedaży. Przeciętny czas zwrotu oceniany jest na około dwanaście miesięcy

Sklep ortopedyczny z wyrobioną pozycją na rynku może osiągać zyski w wysokości nawet trzydziestu tysięcy złotych miesięcznie. Przy czym niezwykle ważna jest odpowiednia umowa z Narodowym Funduszem Zdrowia, dzięki której produkty będą kupować także ci pacjenci, których normalnie nie byłoby na nie stać. A także ci, którym odpowiedni sprzęt przepisał lekarz.

Kto podpisze kontrakt z NFZ może więc liczyć na to, że jego sklep ortopedyczny osiągnie znacznie większe zyski, ale też musi spełnić kilka wymagań określanych przez fundusz. Od kilku lat są one zaostrzane, co sprawia, że ryzyko prowadzenia biznesu rośnie. Być może w myśl zasady, że większe zyski oznaczają wyższe ryzyko.

Najważniejszym warunkiem, który powinien spełnić sklep ortopedyczny aspirujący do realizacji recept wystawianych przez lekarzy jest obecność na półkach pełnego asortymentu. Oznacza to, że trzeba trzymać w sklepie nawet te produkty, które cieszą się bardzo słabym popytem i w przypadku których rozsądne byłoby zamawianie pojedynczych sztuk wtedy, kiedy jest takie zapotrzebowanie.

Dla prowadzącego biznes jest to poważne ryzyko, bo o ile rozsądnym jest utrzymywanie większej ilości popularnych produktów na półce i w magazynie, to gdy chodzi o te sprzedawane sporadycznie jest to po prostu niepotrzebne zamrażanie pieniędzy. Przepis jest jednak przepisem i kto chce prowadzić sklep ortopedyczny musi pamiętać o tym, że nie cała zainwestowana kwota będzie pracowała.

Drugim utrudnieniem jest wymóg obowiązujący od pierwszego stycznia 2010 roku, a który określa kto może prowadzić sprzedaż w takich sklepach. Najważniejszym wymogiem jest obowiązek zatrudnienia od obsługi klientów jedynie osób mogących się pochwalić tytułem magistra rehabilitacji lub farmacji, a także lekarzy.

Taka sytuacja jest niekorzystna dla tych, którzy stosownego wykształcenia nie mają, a chcieliby sklep ortopedyczny prowadzić. Będą bowiem musieli znaleźć kogoś, kto stanie zamiast nich przy sklepowej ladzie. A więc ich zyski będą niższe. Co więcej, ponieważ niektóre sieci franczyzy wymagają od właścicieli działających pod ich szyldami sklepów samodzielnego ich prowadzenia, może okazać się, że ta droga jest dla wielu zamknięta.

Wszystkie te trudności można jednak przezwyciężyć, a możliwe do osiągnięcia zyski wydają się warte zachodu. Zwłaszcza, jeśli weźmie się pod uwagę, że już trzy lata temu wartość refundacji z NFZ sięgnęła pół miliarda złotych.

VN:F [1.9.18_1163]
Ocena: 9.0/10 (liczba ocen: 1)


Brak komentarzy... bądź pierwszy, dodaj swój komentarz!

Dodaj komentarz