Gdy przychodzimy do sklepu, oczekujemy najwyższej jakości od producenta – najwyższej jakości elektronika, ubrania, samochody etc. Dzisiejszy świat nie toleruje bubli, tak jak to jeszcze było dwadzieścia klika lat temu. Dzisiejszy rynek wymaga od producentów stałego podnoszenia jakości produktów oraz wydajności produkcji.
To wymusiło u przedsiębiorców potrzebę wdrażania systemów wspomagających zarządzanie jakością, elektroniczny obieg dokumentów, analizy statystyczne reklamacji i niezgodności i procesów produkcyjnych. Reguła Pareto mówi, że tylko 20% niezgodności generuje nawet aż 80 % problemów. Proces eliminowania niezgodności i problemów, ma kluczowy wpływ na jakość oferowanych produktów przez dane przedsiębiorstwo. Jeżeli z kolei podniesiemy jakość naszych wyrobów, spowoduje to większe zaufanie wśród klientów, a w konsekwencji wzrost sprzedaży i rozwój przedsiębiorstwa.
Toyota, General Electric, General Motors – liderzy, giganci rynku światowego. Te firmy jako jedne z pierwszych zdecydowały się na wprowadzenie systemu wspomagającego zarządzanie jakością i dokumentacją. Efekty? O niezawodności Toyoty nikomu mówić nie trzeba (Ten wielki koncern stosuje również filozofię Keizen, o poprawianiu jakości poprzez robienie małych kroków)
Aby jednak móc efektownie zarządzać powyższym procesami, konieczny jest system informatyczny. Nie jest możliwe gromadzenie tak wielkiej ilości danych w tradycyjny sposób. Potrzebna jest do tego baza danych, do której jest łatwy dostęp i szybko można znaleźć potrzebne informacje.
Stopka autorska: elektroniczny obieg dokumentów – http://try.net.pl
Brak komentarzy... bądź pierwszy, dodaj swój komentarz!