Zaleją nas fałszywe antywirusy?

wirus komputerowyCyberprzestępcy specjalizujący się do tej pory w tworzeniu tradycyjnych wirusów siejących spustoszenia na komputerach czy też aplikacji wykradających prywatne dane w rodzaju numerów kart kredytowych czy danych dostępowych do kont bankowych zwietrzyli ostatnio interes w innej gałęzi przestępczego rynku. Zauważyli oni zamiłowanie dużej rzeszy Internautów do darmowych aplikacji, a zwłaszcza do bezpłatnych programów antywirusowych i postanowili włączyć się do gry oferując własne, fałszywe antywirusy. Czy czeka nas zalew tego typu złośliwych kodów?

Reklama

Wygląda na to, że tak, bo w zastraszającym tempie rośnie liczba nowo odkrywanych fałszywych programów. Wszystko to za sprawą ogromnych zarobków, jakie pociąga za sobą taki biznes. Szacunki laboratoriów antywirusowych wskazują, że rynek ten jest już warty kilkaset milionów dolarów rocznie. Jak się zarabia na fałszywych antywirusach? Bardzo prosto. Grupą docelową są internauci, których interesują darmowe programy. Cyberprzestępca proponuje im darmowy program antywirusowy, który po uruchomieniu raportuje ogromną liczbę znalezionych wirusów proponując zakup płatnej licencji w celu ich usunięci i jednocześnie uniemożliwiając normalne korzystanie z komputera. Bezradni użytkownicy często godzą się na to i płacą ten swoisty haracz.

Sukcesy jednej grupy przestępczej zachęcają inne. Jednak w ostatnich kilku miesiącach imponujący trend wzrostowy uległ zahamowaniu. Na razie ciężko stwierdzić czy rynek został już wyeksploatowany czy może jest to efektem skutecznej walki z oprogramowaniem tego typu. Wygląda więc na to, że najgorsze mamy już za sobą, chociaż cały czas nie można lekceważyć tego zagrożenia i podczas surfowania w Internecie kierować się przede wszystkim zdrowym rozsądkiem i trzeźwym myśleniem.

Stopka autorska: darmowy program antywirusowy – http://technetblog.pl/index.php/antywirusy/

VN:F [1.9.18_1163]
Ocena: 5.0/10 (liczba ocen: 1)


Brak komentarzy... bądź pierwszy, dodaj swój komentarz!

Dodaj komentarz