Ursus C-45 – pierwszy polski ciągnik spalinowy

Dowiedzmy się, jak wyglądała historia pierwszego polskiego ciągnika spalinowego Ursus C-45, zwanego również „saganem”, oraz jak wygląda proces jego uruchamiania, który do najprostszych nie należy.

Reklama

Historia Ursusa C-45

Ursus C-45 powstał na bazie projektu niemieckiego ciągnika Lanz Bulldog o oznaczeniu modelu D9506. Kopia stała się skutkiem pozostawienia wielu ciągników tego typu na ziemiach polskich po wojnie. Prosta budowa, proces uruchamiania jak na ówczesny okres, przy jednocześnie dużej mocy sprawiły, że w ciągu pierwszego roku seryjnej produkcji, z taśmy zjechało 130 sztuk. Pierwsza sztuka tego modelu przepracowała 12 tysięcy godzin bez większych problemów.

Parametry i dane techniczne C-45

Silnik: dwusuwowy, średnioprężny, jednocylindrowy
Układ chłodzenia: ciecz
Pojemność silnika: 10 300 cm3
Moc: 45KM

Skrzynia biegów
Ilość biegów do przodu: 6 na ogumieniu, 3 na kołach żelaznych
Ilość biegów do tyłu: 2 na ogumieniu, 1 na kołach żelaznych

Prędkość
Koła ogumione: do 17km/h
Koła żelazne: 6,2 km/h

Ciężar
Koła żelazne: 3380 kg
Koła ogumione: 3680 kg

Proces uruchamiania ciągnika C-45

Jak uruchomić Ursus C-45? To pytanie zadaje sobie wielu młodych ludzi, interesujących się rolnictwem i starszym sprzętem rolniczym. Nie jest to zbyt proste zadanie, tak jak w ówcześnie produkowanych ciągnikach rolniczych, gdyż C-45 wymagał do uruchomienia sporej wprawy i możliwości fizycznych. Spróbujmy opisać, jak uruchamia się Ursus C-45.

Swego rodzaju ceremoniał odpalania Ursus C-45 zaczynał się, i nadal zaczyna, według oryginalnych zaleceń, od przesmarowania ciągnika. Następnie podgrzewa się gruszkę żarową przy pomocy lampy naftowej lub lutowniczej. W czasie podgrzewania cylindra, w którym znajduje się ropa, wyciąga się kierownicę, która posłuży później do uruchomienia silnika. Miała ona podwójne zastosowanie, bo służyła nie tylko do kierowania ciągnikiem, ale była też jednoczesnym rozrusznikiem. Kierownica wsuwana było w lewe koło zamachowe i zatrzaskiwana klinem. W przypadku potrzeby, dolewamy wodę do układu chłodzenia podczas podgrzewania gruszy. Poprzez odpowiednie przekręcanie koła zamachowego, przy odpowiednie wysokiej temperaturze, z gruszy żarowej powinien polecieć dymek pary wodnej.  W tym momencie można rozpocząć próby odpalania ciągnika, poprzez odpowiednio dynamiczne przekręcenie kierownicą podczepioną do koła zamachowego. I można się cieszyć błogim dźwiękiem jednocylindrowego silnika diesla.

Ale… jak to działa?

Zastanawiające jest, bez głębszego zastanowienia, jak to się dzieje, że silnik ciągnika mógł zapalić bez iskry. Otóż mógł, bowiem był to silnik diesla. Jak powszechnie wiadomo, olej napędowy może zapalić się pod wpływem odpowiednio wysokiej temperatury i ciśnienia, stąd w większości tychże silników w czasach dzisiejszych, używa się turbosprężarek. W przypadku ciągnika Ursus C-45 odpowiednio wysoką temperaturę w tłoku uzyskiwało się dzięki podgrzewanej w gruszy żarowej ropie naftowej. W wyniku ogrzewania i konwekcji, opary paliwa przedostawały się do silnika. Po podgrzaniu do odpowiedniej temperatury, należało zwiększyć ciśnienie w cylindrze silnika w taki sposób, aby nastąpił samozapłon i jednoczesny rozruch silnika. W tym celu właśnie pokręcało się dynamicznie kołem zamachowym przy użyciu kierownicy, na skutek czego następował ruch tłoka ku górze i zwiększenie ciśnienia w cylindrze. I voila!

Uruchamianie silnika Ursusa C-45 do najprostszych, jak widać, nie należy. Nie należy też do najbezpieczniejszych robót w gospodarstwie, tudzież w dzisiejszych czasach głównie w skansenach i na targach. Często się bowiem niegdyś zdarzało, że silnik przyjmował lewe obroty, na skutek zbyt wczesnego samozapłonu oparów w cylindrze. Wówczas należało zgasić i wykonać próbę uruchomienia ponownie.

Gdzie można zobaczyć Ursusa C-45?

Dziś rzadko kiedy można zobaczyć ten, historyczny już, model polskiego Ursusa. Najczęściej spotkamy go w skansenach lub przydrożnych wystawach, rzadziej jest własnością prywatnych rolników, którzy po prostu chcą mieć coś kultowego w swoim garażu.

Stopka autorska: http://sklep.ad-al.pl/7-czesci-do-ciagnikow

VN:F [1.9.18_1163]
Ocena: 5.8/10 (liczba ocen: 5)


Brak komentarzy... bądź pierwszy, dodaj swój komentarz!

Dodaj komentarz