3 grupy, które może interesować odzież militarna

Amatorzy wojskowości i miłośnicy umundurowania historycznego. A także przekonani o wyższości ciuchów wojskowych. Dla nich odzież militarna to podstawa ubioru. Przynajmniej od czasu do czasu.

Są tacy, dla których wszystko, co kojarzy się z wojskiem i wojskowością to Zło. Pisane przez duże, wielkie, a nawet ogromne Z. Są też inni, którzy uważają, że militaria są Super. Pisane, oczywiście, przez jeszcze większe S. Ten podział jest nieistotny, kiedy trzeba spojrzeć na problem z dystansu. I zastanowić się, kogo, u licha, interesuje odzież militarna?

Odpowiedź najprostsza nasuwa się sama. Odzież militarna kupowana jest przez ludzi, którzy biegają po lesie i bawią się w wojsko. Co, oczywiście, może być całkiem interesującym hobby, pod warunkiem, że nie przybiera niepokojących rozmiarów. Każda eskalacja jest bowiem niekorzystna tak dla zainteresowanych, jak i dla całej reszty.

Mamy więc zapalonych miłośników armii i wojskowości. Dla nich odzież militarna to narzędzie, które wykorzystują, żeby lepiej wczuć się w rolę. Ale nie tylko. To także coś, co pomaga im osiągać zamierzone cele. Czyli – eliminację przeciwnika. To dlatego wybierają z reguły te same modele, po które sięgają prawdziwi wojskowi. W końcu tamci wiedzą, co kupować. Przynajmniej w teorii.

Ta grupa nie wyczerpuje jednak wszystkich możliwości. Są bowiem także inni, którzy wydają pieniądze na rzeczy takie, jak odzież militarna. Takie, czyli z zasady niepotrzebne. A jednak kupowane.

Są na przykład ludzie, którzy wcielają się w wojskowych z różnych okresów historycznych. Począwszy od kabaretowych przebierańców udających wojska niemieckie, przez pseudopatriotów wcielających się w powstańców warszawskich po faktycznie zainteresowanych historią kompletujących umundurowanie i uzbrojenie z epoki.

Ta ostatnia grupa jest dość szeroka. Zaliczają się do niej zarówno tacy, którzy wydają pieniądze na mundury galowe z okresu napoleońskiego jak i ci, dla których liczy się tylko odzież militarna z czasów pierwszej wojny światowej. W każdym przypadku liczy się dokładność historycznego odwzorowania.

Warto przy tym pamiętać, że miłośnicy mundurów historycznych równie chętnie sięgają po ubrania bojowe jak i galowe. W ten sposób dysponują całymi zestawami wartymi czasem dziesiątki tysięcy złotych, które zakładają w zależności od okazji.

Są też inni. Tacy, co to wierzą w wyższość odzieży wojskowej nad ubraniami cywilnymi. Nie z miłości do munduru, armii czy broni, ale ze względów praktycznych. Dla nich – być może jest to pogląd słuszny, ale przecież chyba nie do końca udowodniony – odzież militarna ma niezaprzeczalne zalety.

Uważają ją za bardziej trwałą od tej standardowej. Wierzą, że mniej się brudzi. Są przekonani, że daje więcej możliwości praktycznego wykorzystania – na przykład przy przenoszeniu różnych rzeczy w kieszeniach. Są też zdania, że takie ubrania dają więcej ciepła zimą czy lepszy przewiew latem. W zależności od tego, jaka jest potrzeba, modyfikują swoje przekonania. Tak, żeby uzasadnić potrzebę kolejnych zakupów. I o to przecież w tym wszystkim chodzi.