Dieta białkowa i jej faza naprzemienna

dieta i odchudzanie

Jak doskonale wiemy dieta białkowa składa się z czterech etapów. Jej druga faza – faza naprzemienna, jest najbardziej wyczekiwaną przez wszystkich odchudzających się planem protal . Wynika to z faktu, że właśnie na tym etapie przestajemy posiłkować nasz organizm wyłącznie czystymi proteinami, dorzucając do jadłospisu warzywa. Oczywiście główne założenia odchudzania, również podczas fazy naprzemiennej w dalszym ciągu będą się w większości opierać na proteinach. Mimo tego, urozmaicenie potraw warzywami, sprawi, że dieta białkowa przestanie być już tak monotonna. Nie możemy jednak popadać w zbyt dużą euforię. Jest to dopiero drugi etap procesu spalania naszej tkanki tłuszczowej i jak łatwo się domyślić, również on obarczony jest bardzo wieloma ograniczeniami.

Reklama

Zdecydowanie najważniejszym i najtrudniejszym do zaakceptowania przez pacjentów ograniczeniem, jest fakt, że dieta białkowa w drugiej fazie nie zezwala na spożywanie warzyw codziennie. Dni w czasie, których będziemy mogli w końcu sięgnąć po marchewkę, rzodkiewkę czy selera muszą się w tym wypadku przeplatać z dniami, gdzie w dalszym ciągu będziemy mogli jeść tylko czyste proteiny. Sytuacja ta jest o tyle niekomfortowa, że po ciężkich dniach z fazą atakującą i wymarzonym posiłku złożonym z warzyw, bardzo ciężko z powrotem wrócić do czystych protein. Nawet mając w świadomości, że już kolejnego dnia znowu będziemy mogli jeść warzywa. Dodatkowo, wkraczając w fazę naprzemienną nie możemy zapominać, że nasza dieta białkowa w dalszym ciągu opiera się na proteinach. Chodzi tu również o dni „warzywne”. Nie możemy podczas ich trwania jeść samych naturalnych darów ziemi. Każda sałatka musi być bowiem wzbogacona o porcję piersi z kurczaka, czy beztłuszczowy jogurt, doskonale znane z fazy uderzeniowej diety białkowej. Nie zapominajmy również o tym, że dieta białkowa drugim etapie nie może być wzbogacana wszystkimi dostępnymi na rynku warzywami. Nadal nie możemy jeść ziemniaków czy fasoli. Przed wprowadzeniem jakiegokolwiek produktu, warto, zatem dokładnie sprawdzić, czy Dukan nie określił go przypadkiem mianem niedozwolonego.

Jeżeli chodzi o czas trwania fazy naprzemiennej, podobnie jak w fazie ataku, nie jest on z góry określony. To właśnie ten etap diety białkowej powinien nas doprowadzić do naszej optymalnej, oczekiwanej wagi. Jaka ona będzie zależy tylko i wyłącznie od nas samych. Eksperci twierdzą, że dieta białkowa w fazie naprzemiennej pozwala chudnąć około jednego kilograma masy tygodniowo. Oczywiście nie jest to wartość ustalona odgórnie, i każdy z nas może tracić tkankę tłuszczową w różnym tempie. Jest mocno uzależnione od indywidualnych cech, takich jak skłonności do tycia, przemiana materii, czy posiadana waga (grubsi chudną szybciej!)

Sytuacją niepokojącą będzie taka, w której dieta białkowa w fazie naprzemiennej zupełnie przestanie wpływać na tracenie wagi. W takim wypadku powinniśmy dokładnie przeanalizować nasz jadłospis z kilku poprzednich dni. Dieta białkowa jest o tyle charakterystyczna, że każde odstępstwo od planu protal może powodować zatrzymanie efektów. Dlatego jeżeli w przeciągu kilki dni zdarzy nam się przemycić batonika lub trochę chipsów, efektem będzie natychmiastowy przyrost masy ciała.

W momencie, gdy uznamy, że dieta białkowa w fazie naprzemiennej pozwoliła nam już osiągnąć zadowalającą wagę, powinniśmy powoli przygotowywać się do wejścia w kolejny etap odchudzania – fazę utrwalającą. Należy jednak w tym wypadku podkreślić, że absolutnie w żadnym wypadku nie możemy uczcić naszego sukcesu osiągniecia idealnej wagi, ogromna ucztą lub spożyciem dużej ilości słodyczy.

Stopka autorska: dieta białkowa – http://www.dietabialkowa.edu.pl/

VN:F [1.9.18_1163]
Ocena: 0.0/10 (liczba ocen: 0)


Brak komentarzy... bądź pierwszy, dodaj swój komentarz!

Dodaj komentarz