Kto uprawia dyscypliny halowe, ten potrzebuje odpowiednich butów. Pytanie – jak kupić takie, które będą wygodne i zapobiegną kontuzjom?
Żeby kupić dobre buty halowe, trzeba się trochę postarać. Dlaczego? Ponieważ jest ich na rynku bardzo wiele, a każda dyscyplina ma swoje wymagania. Są jednak pewne wytyczne, które mogą pomóc w dokonaniu właściwego wyboru.
Decyzja: tanie czy profesjonalne
Pierwszym wyborem, jakiego powinien dokonać ktoś, kto kupuje buty halowe, jest kwestia tego, ile chce na nie wydać. Można przecież kupić najtańsze trampki za kilkanaście czy kilkadziesiąt złotych i cieszyć się w miarę wysokim komfortem ćwiczeń. Można też wydać kilkaset złotych na obuwie sportowe sygnowane znaną marką. I osiągnąć podobny efekt.
Od czego zależy decyzja? Przede wszystkim od osobistych preferencji. Należy zastanowić się, czy buty halowe kupowane są tylko po to, żeby od czasu do czasu sobie pograć, czy też raczej do regularnych, półprofesjonalnych treningów? W tym pierwszym przypadku tenisówki wystarczą, w drugim mogą przydać się buty bardziej zaawansowane.
Dyscyplina: skóra albo nie
Kiedy kupujący buty halowe uzna, że potrzebne jest mu coś więcej, powinien dobrać obuwie do dyscypliny, którą uprawia. To szczególnie ważne w kontekście wyboru właściwego materiału, z którego buty są wykonane. Prosty przykład.
Osoby, które uprawiają aerobik czy kupują obuwie używane na siłowni, nie powinny decydować się na wyroby ze skóry. Z kilku powodów. Po pierwsze, są mało przewiewne, a więc mogą powodować otarcia i odparzenia. Po drugie, szybko się niszczą, a więc trzeba by wydawać na nie zbyt dużo pieniędzy. Lepiej więc zastąpić je innym obuwiem, np. z materiału.
Inaczej jest w przypadku butów wybieranych do gry w różnego rodzaju halowe dyscypliny. Tam materiał ma mniejsze znaczenie, a większe – odpowiednie trzymanie. Warto więc kupować buty sięgające za kostkę. To sprawi, że jej kontuzje będą rzadsze.
Dopasowanie: miękkie i elastyczne
Niezależnie od dyscypliny istnieje kilka cech obuwia, którymi zawsze powinno się charakteryzować. Po pierwsze, tego rodzaju buty powinny być wystarczająco miękkie i elastyczne (ale nie za bardzo – trzymanie kostki). Po drugie, podeszwa nie może być zbyt grupa. Jeśli taka będzie, stopy będą musiały więcej pracować, a więc będą bolały. Po trzecie, dobrze byłoby, gdyby miały dodatkowe poduszki powietrzne amortyzujące uderzenia, na przykład po skoku. W ten sposób można zapobiec nadwyrężeniu stawów.
Dobrze jest też zadbać o to, żeby buty było lekkie. Nie ma sensu wybierać produktów upstrzonych różnego rodzaju ozdobami, cekinami i innymi tego rodzaju akcesoriami. Buty halowe służą do ćwiczeń, a nie do podkreślania własnej urody.
Podeszwa: musi się trzymać
Kwestia podeszwy pojawiła się już wcześniej. Warto jednak potraktować ją nieco poważniej. Ważne, żeby dolna część buta zapewniała nie tylko odpowiednią przyczepność, ale także wystarczające trzymanie boczne. Plus, naturalnie, wspomniana wcześniej amortyzacja. Dobrze więc, jeśli podeszwa będzie zrobiona z kauczuku, w najgorszym razie gumy z jego zawartością.
Zostaw komentarz