Leasing – jak się odnaleźć w zalewie reklam?

Dzięki dostępnym odliczeniom, leasingi są najczęściej wybieraną przez przedsiębiorców opcją finansowania aut. Liczba ofert rośnie, a konkurencja jest duża, więc coraz częściej spotykamy się z pozornie atrakcyjnymi reklamami Leasing 100% – niestety bardzo często potem okazuje się, że dodatkowe koszty były dopisane małym drukiem. Aby uniknąć takich przykrych sytuacji, podpowiadamy, na co zwracać uwagę przy wyborze konkretnej oferty.

Teoretycznie sprawa jest prosta: leasing jest najlepszą opcją dla przedsiębiorcy, ponieważ:

• Firma nie angażuje własnych środków, więc zachowuje płynność finansową.
• Cena auta jest niższa niż przy zakupie za gotówkę (nabywcą jest leasingodawca, który jako stały nabywca ma ustalone z dealerami upusty).
• Rata, opłata wstępna i koszty eksploatacji to koszty uzyskania przychodu, zmniejszające podstawę opodatkowania.

Problem pojawia się w momencie, gdy chcemy podjąć decyzję co do konkretnej oferty, a porównywarki internetowe podejrzanie często wskazują jednego leasingodawcę – niezależnie od zmiennych danych. W takim razie – co zrobić? Przede wszystkim na początku warto odrzucić krzykliwe internetowe reklamy, kierując się zasadą, że jeśli jedynym namiarem danej firmy jest strona internetowa, sprawa jest mocno podejrzana. Sprawdzone instytucje, takie jak banki nie mogą sobie pozwolić na utratę zaufania klientów, więc nie pokuszą się o nieuczciwy zarobek, który długoterminowo jest nieopłacalny.

Spośród zaufanych leasingodawców warto wskazać banki samochodowe – które współpracują z dealerami, więc łączą swoje zniżki z upustami w salonie. Ich promocjom można zaufać, a zdarzają się perełki: http://www.daciafinansowanie.pl/promocje/leasing – szczególnie gdy następuje wyprzedaż rocznika. Zazwyczaj możemy też liczyć na lepsze warunki ubezpieczeń – zdarzają się czasowe promocje nawet za 1 zł. To szczególnie ważne  w przypadku GAP-u, który jest uzupełnieniem dla AC w razie szkody całkowitej (a ryzyko jest duże, bo auto firmowe raczej nie stoi w garażu). Dużym ułatwieniem dla przedsiębiorcy jest też opcja Leasing All in One – czyli połączenie na jednej fakturze czynszu leasingowego, raty serwisowej i ubezpieczenia. Zaletą banków samochodowych jest też maksymalne uproszczenie procedur i możliwość negocjacji warunków pod kątem profilu firmy. To również najlepsza opcja, gdy myślimy o adaptacji przedmiotu leasingu, czyli chcemy np. przekształcić samochód w chłodnię czy dostosować go do przewozu zwierząt.

Standardem jest leasing 102-105%, ale dzięki spadkowi stawki WIBOR coraz częściej, także w renomowanych placówkach, spotykamy oferty 100 %. Oznacza to, że w cenę auta w leasingu wliczone są wszystkie koszty – także te obejmujące procedury i obsługę transakcji. Takie oferty to najczęściej czasowe promocje, dotyczące wysokiej opłaty wstępnej i krótkiego okresu leasingowania. Mogą być naprawdę korzystne, ale musimy sprawdzić warunki wykupu. Oczywiście najczęściej promocje  dotyczą wybranych modeli i zmieniają się w ciągu roku, dlatego zawsze warto na bieżąco śledzić nowości i porównać kilka możliwości przed podjęciem ostatecznej decyzji.