Kuszące promocje przedświąteczne a zwrot zakupionego towaru

Zbliżający się okres przedświąteczny jak co roku zdominowany jest wszechobecnym zjawiskiem konsumpcjonizmu. O Świętach przypominają nam w pierwszej kolejności wystawy sklepowe, świąteczne dekoracje supermarketów czy galerii handlowych. Kuszące promocje przyciągają zarówno poszukiwaczy świątecznych prezentów jak i beztroskich spacerowiczów. A co za tym idzie, skłaniają do kupna jak największej ilości produktów nawet tych zupełnie nieprzydatnych. Aby uczulić konsumenta na różnego rodzaju marketingowe sztuczki warto zapoznać się z kilkoma zasadami.

Zasady zwracania zakupionego towaru

Każdy z nas kupując dany towar zawiera umowę ze sprzedawcą, który ma zapewnić, że produkt jest pełnowartościowy, zgodny z zapewnieniami. Wiele sklepów np. odzieżowych umożliwia klientowi zwrot zakupionego towaru w określonym przez siebie terminie (np.30 dni). Jeżeli takiego terminu nie przewiduje regulamin sklepu, zakupioną rzecz możemy reklamować tylko w przypadku gdy jest niezgodna z umową, posiada wady. Każda kancelaria prawna da konsumentowi jasną odpowiedź – fakt zauważenia wad i chęci zwrotu powinniśmy zgłosić w terminie 2 miesięcy od ujawnienia się wady, jednak nie później jak 2 lata od zakupu produktu (art. 9- 10 ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej).

Jeżeli konsument w momencie zakupu produktu wiedział o jego wadzie, nie przysługuje mu reklamacja ( art. 7 ustawy). Możemy liczyć ewentualnie na upust ceny towaru.

Natomiast zwrot towaru objętego gwarancją uprawnia klienta do zgłoszenia wady produktu w terminie podanym w dokumencie gwarancyjnym.

Kto ponosi odpowiedzialność?

Jeżeli dany produkt nie ma dołączonej gwarancji jakości- za jego wadę odpowiada przedsiębiorca od którego zakupiliśmy towar. Natomiast w przypadku gwarancji, odpowiedzialność ponosi ten, kto jej udziela – najczęściej producent lub importer.

Należy pamiętać, że nawet gdy sprzedawca zapewnia, że dany produkt nie podlega zwrotowi, każdy kupujący może skorzystać z przysługujących mu uprawnień do złożenia reklamacji.

Czy brak paragonu uniemożliwia nam reklamację?

Spora część klientów nie zabiera paragonów, bądź zaraz po zakupach pozbywa się go. Zapewnienia sprzedawcy, że reklamacja możliwa jest tylko za jego okazaniem nie pozbawia konsumenta uprawnień do reklamacji. Dokonany zakup można wykazać w inny sposób np. płacąc kartą płatniczą, ślad zakupu pozostaje na rachunku bankowym. Płacąc gotówką, sprzedawca może potwierdzić dokonany zakup we własnej dokumentacji, systemie komputerowym. Zatem pamiętajmy, reklamacji podlega każdy produkt, również ten nie objęty gwarancją jakości.

W razie wątpliwości można skonsultować się z prawnikiem.

Stopka autorska: kancelaria prawna – http://www.pierlex.pl