Yerba mate w erze kolonialnej

Chociaż w Polsce yerba mate znana jest od niedawna, w Ameryce Południowej jej uprawa i sprzedaż ma długą historię. Oto, jak napój, handel i polityka przeplatały się ze sobą w XVII wieku.

Reklama

yerba mateYerba mate była wykorzystywana przez Indian jako narzędzie do emancypacji, przez jezuitów jako źródło dochodu dla samowystarczalnych osad, a przez polityków i osadników jako zagrożenie dla ich interesów.

Ekspansja i zakaz gubernatora

Wiek siedemnasty to prawdziwa ekspansja producentów yerba mate z okolic La Platy. Członkowie plemiona Guarani, którzy od wieków specjalizowali się w produkcji tego napoju dostrzegli swoją szansę i sprytnie wykorzystali zapotrzebowanie na ożywczy napój poprawiający samopoczucie w ciężkim klimacie. Wkrótce eksport yerby stał się większy niż eksport cukru, wina i tytoniu, które wcześniej dominowały na rynku.

Wszystko wskazywało na to, że producenci yerba mate mają szansę wkroczyć do elity kształtującej się kolonii hiszpańskiej dopóki w biznes nie wmieszała się polityka. Gubernator prowincji La Plata, Hernando Arias de Saaverda uznał, że picie yerby jest niezdrowym zwyczajem i że zbyt dużo Indian pracuje przy jej uprawie.

Być może pewne znaczenie miało to, że cukier czy tytoń uprawiano na plantacjach należących głównie do kolonistów z Hiszpanii, a na yerbie zarabiali głównie miejscowi. Dla gubernatora kluczowa była więc ochrona interesów swoich ziomków, a nie Indian, którzy mieli służyć jedynie jako tania siła robocza. Symptomatyczne, zakaz nałożony przez gubernatora de Saaverdę nie był respektowany przez nikogo. Uprawy mate nadal kwitły. Pojawiły się jednak inne problemy.

Potentaci z Maracayu

Do 1676 roku głównym obszarem, w którym uprawiano yerba mate były okolice miasta Maracayu na północny wschód od Asuncion. Ponieważ yerba mate rosła w lasach, dla Indian kluczowa była ich ochrona. Jednak osadnicy z Hiszpanii uważali, że mają prawo do rozszerzania swoich terenów uprawnych kosztem bezużytecznej w ich opinii dżungli.

Ostatecznie zwyciężyli wspierani przez jezuitów osadnicy – w 1676 roku Indianie przenieśli się w okolice miasta Villarrica, gdzie na nowo zbudowali centrum uprawy yerby.

Podatki, podatki, podatki

Warto dodać, że wraz z rozwojem rynku yerba mate nasiliły się dążenia do wyciągnięcia korzyści dla skarbu Hiszpanii także z tej dziedziny. Od połowy XVII wieku handel obłożony był podatkami, które rosły w miarę, jak upowszechniało się spożycie mate. Od 1680 roku dodatkowy podatek finansował rozbudowę garnizonu w Buenos Aires.

Co ciekawe, przeniesienie produkcji w inne miejsce zaowocowało problemami dla prowincji Asuncion, która czerpała spore korzyści z podatków nakładanych na mate. Z nowego miejsca korzystniej było spławiać łodzie z yerbą inną rzeką, która omijała prowincję.

Jezuici wchodzą na rynek

Mniej więcej w tym samym czasie za yerba matę wzięli się jezuici. Zakonnikom udało się udomowić roślinę, dzięki czemu mogli uprawiać ją w prostszy niż dotychczas sposób. Tańszy napój szybko zdobył rynek, wypierając dotychczas oferowaną yerbę z naturalnych plantacji. Zakonnicy odgrywali znaczącą rolę na rynki aż do 1767 roku, kiedy to ich zgromadzenie zostało rozwiązane.

VN:F [1.9.18_1163]
Ocena: 9.0/10 (liczba ocen: 1)


Brak komentarzy... bądź pierwszy, dodaj swój komentarz!

Dodaj komentarz