Makijaż ślubny jak z bajki

Każda panna młoda chciałaby, by fotograf ślubny uwiecznił ją w jej ważnym dniu w jak najlepszy sposób. Fotografia ślubna jest przecież pokazywana wszystkim bliskim i krewnym, przechowywana w rodzinie. Ma się więc motywację do tego, by wyglądać jak najlepiej na zdjęciach.

Reklama

kosmetykiPamiętać też trzeba o tym, że fotografia ślubna ma swoją specyfikę i to co wygląda dobrze na żywo niekoniecznie jest optymalnym rozwiązaniem, które widziałby fotograf ślubny. Przykładem może być tu podkład rozświetlający, który nadaje twarzy świeży i wypoczęty wygląd, tak pożądany w dniu ślubu, zwłaszcza, że panna młoda mogła mieć problemy z zaśnięciem z emocji i trzeba jej trochę pomóc w osiągnięciu optymalnego wyglądu i dopuścić się małego oszustwa za pomocą odpowiednich kosmetyków.

Fotograf ślubny powie raczej, że ten podkład rozświetlający, z drobinkami to wyjątkowo kiepski pomysł, chyba, że zależy nam na tym, by fotografia ślubna wyglądała jakby została zrobiona po ogromnym wysiłku fizycznym, którego efektem jest błyszcząca od potu twarz. Fotograf ślubny doradzałby więc raczej użycie podkładu kryjącego na co niechętnie przystałaby wizażystka uznając, że daje on płaski i nieciekawy efekt i szukałaby innych rozwiązań dzięki którym panna młoda prezentowałaby się dobrze na żywo, a i jej fotografia ślubna byłaby piękna.

Jaki więc powinien być idealny makijaż ślubny? Z pewnością wykonany starannie i precyzyjnie. Dobrze gdy do jego wykonania zostaną użyte kosmetyki wodoodporne albo o zwiększonej trwałości. Panna młoda z pewnością nie będzie mieć dużo czasu na poprawki, nie chce też zastanawiać się czy makijaż już jej zszedł czy dopiero schodzi.  Poza trwałością ważna jest kolorystyka makijażu. Fiolety są modne, ale źle dobrane do typu urody odcienie mogą sprawić, że fotografia ślubna będzie przypominać zdjęcie z kartoteki policyjnej, w kategorii kojarzącej się z bójkami. Efekt taki z pewnością nie jest tym, co chciałaby uzyskać panna młoda.  Ostrożnie też z kosmetykami opalizującymi i błyszczącymi! Mogą nie wyglądać zbyt dobrze na zdjęciach. Bezpieczniejsza będzie też jasna pomadka w kolorze zbliżonym do naturalnej barwy ust. Dzięki temu nie trzeba jej cały czas kontrolować i poprawiać, można się cieszyć zabawą, piciem i jedzeniem. Panna młoda nie powinna zapominać też o takim drobiazgu jak manicure. Zadbane, wypielęgnowane paznokcie w kolorze dopasowanym do całości stylizacji będą przysłowiową kropką nad i, zwieńczeniem dzieła i szykownego wyglądu. Fotograf ślubny robi zdjęcie w trakcie zakładania obrączek więc warto pokazać dłonie i paznokcie w jak najlepszej formie.

Stopka autorska: fotografia ślubna – http://piotrsobik.com/

VN:F [1.9.18_1163]
Ocena: 0.0/10 (liczba ocen: 0)


Brak komentarzy... bądź pierwszy, dodaj swój komentarz!

Dodaj komentarz