Niektóre pojęcia określające pewne nurty w muzyce, literaturze czy sztuce okazują się niezwykle pojemne. Do jednego worka wrzuca się bowiem często zjawiska bardzo od siebie odległe, o różnej specyfice, różnych cechach formalnych… Nie inaczej jest w przypadku określenia „muzyka klubowa”, które wiele osób wprawia w zakłopotanie. No bo cóż to właściwie znaczy? Czy mianem muzyki klubowej można określić po prostu muzykę, którą gra się w klubach? Postaramy się rozwiać te wątpliwości i krótko scharakteryzować najpopularniejsze podgatunki muzyki elektronicznej.
Jak powstała muzyka klubowa?
Początków muzyki klubowej należy upatrywać jeszcze w latach 70., kiedy to królowały dwa gatunki – z jednej strony szalona muzyka disco, z drugiej rock, który nie bał się eksperymentów z syntetyzatorami. W kolejnej dekadzie muzyka tworzona przy pomocy syntetycznych i elektronicznie przetworzonych dźwięków znacznie zyskała na znaczeniu. Kluczową rolę w tworzeniu się nowego nurtu mieli beats dj z Detroit, tacy jak Juan Atkins czy DJ Freddie Knuckles. W połowie lat 80. uformowały się tam dwa niezwykle ważne podgatunki muzyki klubowej:
- techno – wiele osób niezwiązanych z elektroniką używa tego określenia w stosunku do całej elektronicznej muzyki klubowej. To duży błąd. Styl techno charakteryzuje się jednostajnym i regularnym rytmem w metrum cztery czwarte i jest w całości oparte na dźwiękach syntetycznych
- house – w przeciwieństwie do wykonawców techno, muzycy tworzący house korzystają z instrumentarium muzyki poważnej: główna linia melodyczna utworu najczęściej oparta jest na samplach gitarowych, skrzypcowych czy pianistycznych. Ważne są też wokalne wstawki.
Wielki boom muzyka klubowa przeżyła na przełomie lat 80. i 90., kiedy koncerty najpopularniejszych beats dj gromadziły prawdziwe rzesze fanów. Wtedy to elektronika wywalczyła sobie niezwykle istotną pozycję na rynku muzyki rozrywkowej i solidnie trzyma się na niej do dzisiaj. Specjaliści twierdzą, że to właśnie elektroniczna muzyka taneczna (z ang. electronic dance music, EDM) rozwija się dzisiaj najbardziej i ma największe wpływy w całym przemyśle muzycznym.
Gdzie słuchać muzyki klubowej?
Wielbiciele muzyki klubowej twierdzą zgodnie, że jedynym słusznym sposobem słuchania muzyki elektronicznej jest uczestnictwo w koncertach na żywo. Wynika to przede wszystkim ze specyfiki tego gatunku – nie mówi się tu raczej o utworach, których można by słuchać w nieskończoność w domowym zaciszu. Entuzjaści muzyki elektronicznej gromadzą się pod sceną klubową, aby posłuchać setu opracowanego przez beats dj na konkretną okazję i zagranego w jedyny w swoim rodzaju, niepowtarzalny sposób podczas koncertu czy imprezy.
Gdzie więc szukać elektronicznych imprez? Warto sprawdzić przede wszystkim te, których partnerem jest portal T-Mobile Electronic Beats. Specjalne sceny firmowane tą marką pojawiają się na polskich festiwalach muzycznych, jak np. Up To Date Festival czy T-Mobile Nowe Horyzonty. Artyści, którzy się tam pojawią, z pewnością spełnią Twoje oczekiwania.
Brak komentarzy... bądź pierwszy, dodaj swój komentarz!