Dokumenty przywracające historię

Niezwykle urokliwa jest pewna historia związana z niemiecką hurtownią zabawek „Berg”, działającą przed tysiąc dziewięćset osiemnastym rokiem w Poznaniu. Firma ta nie zostawiła po sobie żadnych dokumentów gdyż pożar archiwum miejskiego w czasie Drugiej Wojny wymazał ją z dokumentacji. Kilkukrotna zmiana władz, prawa i nastrojów narodowych pozostawiły dość popularną manufakturę jedynie w pamięci kilku starych mieszkańców miasta. Hurtownia zabawek „Berg” wróciła na karty historii dzięki przypadkowemu znalezisku, które może nie jest wiekopomne, ale ma w sobie niespotykaną dozę ciepła.

Otóż jednym z produktów „Berga” były klasyczne warcaby, w których pionki przybrały kształt rozwiniętych kwiatów róży. Niezwykłe piękno tego wyrobu zachwyciło pierwszego posiadacza, przez co przekazał je on swojemu synowi, ten zaś swojemu, aż do dwudziestego pierwszego wieku. Gdyby nie zamiłowanie kilku osób do piękna pamiątka ta nigdy by nie przetrwała do dzisiejszych czasów. Wojny toczące się na tym terenie przez lata siały spustoszenie w dobrach kultury. Ludzie próbując przetrwać poświęcali wszystko bez wyjątków, nie mówiąc już o szabrownikach i złowrogich żołnierzach, którzy plądrowali nawet kościoły i szpitale.

Niemiecki Poznań przeminął, ale nie komplet warcabów, pod którego zamknięciem ostała się ulotka reklamowa, niewielkich rozmiarów. Dopiero domorosły historyk, Mateusz, mający jedenaście lat, wierząc, że znajdzie pod aksamitem wewnątrz skrzyneczki mapę do skarbu (et cetera), znalazł świadectwo istnienia przedwojennej firmy.

Rodzice Mateusza dokonali szybkiego tłumaczenia tejże etykietki i pomogli mu połączyć jej treść z znanymi faktami historycznymi. Niemiecki wówczas Poznań mieścił kompanię „Berga” przy ulicy Wilhelmplatz 4, a rodzina Mateusza mieszkała zaś na Placu Wolności 4. Nie muszę dodawać, że to ta sama ulica i ten sam budynek. I tak, skrawek po skrawku odnaleźli oni kilka zachowanych w starych murach świadectw istnienia dawnej hurtowni, dając wiele radości synowi Mateuszowi, a Poznaniowi zaś przywracając fragment historii, o której ślad w pamięci dawno zgasł. Choć to tylko namiastka historii, cieszy nas tak samo, jak niezwykłe znalezisko ucieszyło Mateusza przed dwoma laty, gdyż jest częścią kultury tego miasta. Mateusz będąc dumnym z swojego małego wielkiego odkrycia zagłębił się w historii i został jej wielkim badaczem, który w przyszłości odsłonił wiele tajemnic związanych z swoim miastem.

Stopka autorska: Hurtownia zabawek – http://www.icom-poland.com/