Jak holować uszkodzony samochód?

Holowanie to czynność, która na pozór wydaje się być banalnie prosta i oczywista w realizacji, do której wystarczą jedynie 2 samochody połączone liną. Jednak rzeczywistość pokazuje, że tego typu operacja nie należy wcale do rzeczy banalnych, a odpowiednie przygotowanie obu pojazdów może uchronić nas przed dodatkowymi problemami na drodze. Przyjrzyjmy się kilku podstawowym informacjom i radom, jakie należy poznać przed przystąpieniem do holowania.

Reklama

holowanie samochoduJeśli znajdziemy się już w nieprzyjemnej sytuacji wypadku lub awarii samochodu należy przede wszystkim zastanowić się czy nasz samochód nadaje się do bycia holowanym. Jeśli hamulce lub układ kierowniczy uległy zniszczeniu niezbędne będzie skorzystanie z usług firmy transportowej oferującej usługi takie jak pomoc drogowa – w przeciwnym wypadku nie ma przeciwwskazań do rozpoczęcia całej operacji.

Pierwszą istotną informacją jest fakt, że samochód holowany powinien być prowadzony przez bardziej doświadczonego kierowcę, więc jeśli osoba pomagająca nam w transporcie auta ma większe doświadczenie, to ona powinna usiąść za kierownicą uszkodzonego samochodu. Ważne jest również odpowiednie oznakowanie pojazdu – na jego tyłach należy umieścić czerwony trójkąt ostrzegawczy oraz włączyć światła pozycyjne w samochodzie holowanym i mijania w drugim pojeździe. Dobrym pomysłem może okazać się również oznakowanie liny holującej jaskrawą tkaniną, ale wiele specjalistycznych lin  produkowana jest już w tego typu kolorach, co znacząco zwiększa widoczność na drodze.

Warto również podkreślić, że zgodnie z przepisami ruchu drogowego dla opisanej powyżej sytuacji maksymalna prędkość na terenie zabudowanym wynosi 30 km/h, a poza tym obszarem 60 km/h i należy bezwzględnie przestrzegać tego przepisu w trosce o bezpieczeństwo nasze i innych użytkowników drogi.

Stopka autorska: pomoc drogowa – http://pomocdrogowa24.com/

VN:F [1.9.18_1163]
Ocena: 9.3/10 (liczba ocen: 4)


Brak komentarzy... bądź pierwszy, dodaj swój komentarz!

Dodaj komentarz