Jak przeżyć remont i nie zwariować?

Zabrudzone ściany straszą swoim wyglądem, szafki w kuchni mają dawno za sobą czasy swojej świetności, a kafelki w łazience grożą natychmiastowym odpadnięciem… Jeżeli właśnie zdałeś sobie sprawę, że opisany widok ma wiele wspólnego z Twoim mieszkaniem, czas podjąć męską decyzję: rozpoczynamy remont! W teorii ma to wykładać mniej więcej tak: wybieram kolor ścian, płytki, nowe meble, wpuszczam ekipę, wyjeżdżam na wakacje (koniecznie gdzieś do ciepłych krajów) i po powrocie cieszę się odnowionym gniazdkiem.

Reklama

remontyW praktyce jednak… nie wszystko wygląda tak różowo. Kolor na ścianie wyszedł inny niż powinien, zamiast kilku klepek musimy wymienić cały parkiet, a ekipa przeciąga prace w nieskończoność i stale natrafia na „nieprzewidziane koszty”. Tak niestety w większości przypadków kończy się niezaplanowany remont. Aby uniknąć tego czarnego scenariusza, proponuję zastosować się do kilku rad.

Co remontujemy

Co chcę remontować? Czy drobnego liftingu wymaga jedynie kuchnia, czy konieczny jest generalny remont całego mieszkania lub domu? W zależności od naszych zasobów finansowych, powinniśmy realnie ustalić najpierw co chcemy zrobić, a następnie na co nas stać. Optymalną sytuację otrzymamy, jeżeli obie listy będą się pokrywać, w przeciwnym wypadku nawet niewielki remont może stać się bardzo uciążliwy i rozłożony w czasie. Koniecznie pamiętajmy także o nieprzewidzianych kosztach – o nich jednak w innym punkcie.

Prawo Budowlane

Prawo Budowlane. Czy ta nazwa coś Ci mówi? A może bliższe jest Ci pojęcie samowoli budowlanej? W myśl Ustawy, niektóre prace remontowe wymagają pozwolenia na budowę, inne tylko zgłoszenia do odpowiedniego urzędu. Nie można bagatelizować tego zagadnienia, szczególnie, jeżeli przeprowadzamy generalny remont domu i planujemy zmiany konstrukcji. Jeśli nie jesteśmy pewni, czy potrzebujemy pozwolenia czy zgłoszenia, zapytajmy specjalistów lub poszukajmy w Internecie, np. remonty. Jeśli remontujemy mieszkanie w bloku, dowiedzmy się jakie prace są dozwolone i jakie możemy napotkać ograniczenia ze strony spółdzielni.

Polak Potrafi

Polak potrafi, to jasne… ale czy jesteś pewien, że wiesz od czego zaczyna się układanie płytek w łazience? Wiele osób jest przekonanych, że mając dwie ręce, trochę teoretycznej wiedzy i zapał do pracy, potrafi zrobić ze swojego mieszkania co najmniej luksusowy apartament. Nie chcę tu kwestionować wrodzonych umiejętności naszych mężczyzn (bo to zwykle oni wpadają na pomysł wyremontowania mieszkania własnymi siłami), ale z  doświadczenia wiem, że pewne prace najlepiej pozostawić fachowcom. Czym innym jest pomalowanie dwóch pokoi, a czym innym montaż okna… Jeżeli Twoja wiedza z zakresu budownictwa ogranicza się do absolutnego minimum, lepiej zleć remont doświadczonej ekipie. Unikniesz w ten sposób dodatkowych kosztów w postaci zmarnowanych materiałów, konieczności pożyczania specjalistycznego sprzętu (np. przy cyklinowaniu parkietu), a przede wszystkim… rozczarowania.

Po remoncie

Jaka jest Twoja wizja mieszkania po remoncie? Innymi słowy, czas skonkretyzować swoje oczekiwania. Jeśli nie mamy pomysłu na aranżacje wnętrz, popytajmy znajomych, a przede wszystkim zaglądnijmy do Internetu. Wiedząc, co chcemy osiągnąć, będziemy mogli określić przewidywany zakres prac. Oczywiście należy go później omówić z ekipą, bo może okazać się pewnych rzeczy nie można wykonać, bo nie pozwalają na to warunki.  Dobry fachowiec doradzi nam ponadto jakie rozwiązania będą najlepsze, pomoże w doborze materiałów i technologii.

Wielkimi krokami zbliżamy się do najtrudniejszego etapu… Ekipa remontowa – jak i gdzie ją znaleźć? Czy decydujemy się na jedną ekipę do całości prac, czy na kilka wyspecjalizowanych grup ? Zależy to oczywiście od zakresu prac, jakie przewidujemy do wykonania.  Przede wszystkim konieczny jest krótki wywiad wśród znajomych – kto, co  i kiedy remontował, no i oczywiście kogo może nam polecić. Jeśli nie możemy liczyć na pomoc przyjaciół, możemy spróbować szczęścia w Internecie. Ofert od wykonawców nie brakuje – tylko jak wybrać tego najlepszego? Na początek zapytajmy potencjalną ekipę, czy istnieje możliwość kontaktu z ludźmi, u których wykonywali podobne prace. Jeżeli nie otrzymamy takiej możliwości, lepiej omijać ekipę szerokim łukiem. Spotkajmy się z kilkoma fachowcami w na miejscu remontu – wówczas w rozmowie z wykonawcą będziemy mogli zweryfikować swoje plany (patrz punkt wyżej), a także zapoznać się z ofertą firmy. Zapytajmy o materiały, jakie polecają i dlaczego.

Ekipy zwykle chętnie oferują także swoją pomoc przy zakupie materiałów, co pozwala nam zaoszczędzić czas. Po zebraniu wstępnych wycen, wybierzmy tę najbardziej nam odpowiadającą. Ze względu na duże ryzyko niestarannego i niefachowego wykonania, odradzam wybieranie najtańszej oferty. Najdroższa również może być nie najlepszym pomysłem – nie zawsze jakość idzie w parze z ceną, po co więc przepłacać?  Wybór ekipy jest dosyć czasochłonny i wymaga dużego zaangażowania, o ile oczywiście chcemy wybrać naprawdę dobrą i solidną firmę. Jeśli nie mamy na to dużo czasu, znowu z pomocą przychodzi nam niezawodny Internet. Swoje ogłoszenie możemy dodać na serwisach typu favore.pl, oferteo.pl, remontuj.pl. Nie zwalnia to nas jednak z obowiązku „prześwietlenia” wykonawcy. I na to jest jednak odpowiednie rozwiązanie. Ostatnio na rynku pojawiły się firmy specjalizujące się w doborze sprawdzonych wykonawców, np. fachowaekipa.pl. Ich usługa jest kompleksowa, my nie musimy się już o nic martwić.

Koszty dodatkowe

Koszty dodatkowe – im starsze mieszkanie i im dłużej nie wykonywaliśmy w nim żadnych prac remontowych, tym większe prawdopodobieństwo ich wystąpienia. Najczęściej zaczyna się niewinnie: powiedzmy, że chcemy odświeżyć przedpokój. Po zerwaniu parkietu, okazuje się że cała reszta podłogi nadaje się do wymiany. Podobnie może być z instalacjami – ogólnie, z rzeczami, których nie widać. Często o nich nie pamiętamy, póki nie staną się awaryjne lub zostaną przez przypadek wykryte właśnie przy remoncie.

Dodatkowo

  • Dobry sąsiad to skarb, nie można przecenić znaczenia tego sformułowania. Dlatego dbając o zdrowie psychiczne i nerwy naszych sąsiadów, poinformujmy ich o planowanym remoncie. Nikt nie lubi budzić się rano w sobotę na odgłos wiertarki, więc w dobrym tonie jest chociaż uprzedzić sąsiada o możliwości wystąpienia takich atrakcji.
  • Ekipa wybrana, a więc do dzieła! Na czas remontu najrozsądniej jest opuścić strefę działań fachowców, aby nie utrudniać im zadania. Oczywiście, jeśli nie planujemy akurat w tym terminie wakacji, dobrze jest mieć oko na ekipę i co jakiś czas pojawiać się w mieszkaniu. Może przy okazji czegoś nauczymy się od fachowców?
  • Remont nie musi być drogą przez mękę! Wystarczy odpowiednio go rozplanować, a wszystko powinno przebiec sprawnie i szybko. Nigdy nie spuszczajmy z oczu ostatecznego celu – wizja uroczego mieszkania po remoncie, skutecznie osłodzi nam chwilowe trudności!

Stopka autorska: remonty – http://www.fachowaekipa.pl/remonty/

VN:F [1.9.18_1163]
Ocena: 10.0/10 (liczba ocen: 1)


Brak komentarzy... bądź pierwszy, dodaj swój komentarz!

Dodaj komentarz