Outsourcing – leasing pracowniczy

Agencji pracy tymczasowej przybywa w Polsce w tempie ekspresowym. Ich liczba idzie już nawet nie w setki, ale tysiące. Wciąż jeszcze daleko nam do krajów takich jak Stany Zjednoczone, jednak jesteśmy na drodze w tym właśnie kierunku. Pytanie – czy to się rzeczywiście opłaca.

Czym jest leasing pracowniczy, zwany szerzej pracą tymczasową? To specyficzny rodzaj działalności polegający na tym, że agencja pracy zatrudnia ludzi, po czym wypożycza ich innej firmie. Dokładniej rzecz ujmując wypożycza nie samych pracowników, a pracę, którą wykonują.

Takie rozwiązanie niesie za sobą określone korzyści. Po pierwsze, pozwala zachować elastyczność związaną z zatrudnianiem pracowników. Firma korzystająca z usług leasingu pracowniczego może bez większych problemów zastępować jednych ludzi drugimi, na przykład w razie choroby. Może też w prosty sposób zwiększać zatrudnienie, kiedy pojawi się zlecenie wymagające większych nakładów pracy i zmniejszać je w sytuacji, gdy nie ma takiej potrzeby. Także obsługa kadrowa i płacowa leży w gestii dostarczyciela usług.

Teoretycznie powinno być więc taniej, efektywniej, po prostu lepiej. Problem zaczyna się wtedy, kiedy spojrzymy na leasing pracowniczy od strony zarządzania zasobami ludzkimi i motywacji pracowników.

Firma, która buduje swój zespół świadomie, zatrudniając kolejnych specjalistów (ale też pracowników szeregowych) może dowolnie ustalać zasady, według których będą dobrani. W przypadku leasingu pracowniczego dostaje „jakiś” ludzi, często przypadkowych. Problemem może być też brak możliwości podnoszenia kwalifikacji pracowników zgodnie z planem własnego rozwoju oraz niski stopień identyfikacji ludzi z pracodawcą. Czym to grozi? Choćby niższą etyką pracy wymuszaną jedynie negatywnym motywatorem jakim jest strach przed zwolnieniem. Tymczasem jedna z podstawowych zasad motywowania pracowników mówi, że jedynie pozytywne techniki są efektywne. Innymi słowy, motywować można przez pokazanie pracownikom, co mogą osiągnąć, a nie przez straszenie, że zostaną zwolnieni.

Istnieje wiele dowodów empirycznych pokazujących, że związanie pracownika z firmą przynosi lepsze efekty niż korzystanie z zewnętrznej siły roboczej. Co więcej, przy wykorzystaniu odpowiednich narzędzi także w przypadku pracowników etatowych osiągnąć można podobne efekty elastyczności.

Leasing pracowniczy może być skuteczny jedynie na pewnym poziomie rozwoju, w przypadku firm o niskim poziomie zaawansowania technicznego, działających raczej w niezbyt wymagających branżach. Ale oczywiście wybór rozwiązania zawsze należy do szefa firmy.

Tekst powstał we współpracy z Union- Biuro rachunkowe Katowice

VN:F [1.9.18_1163]
Ocena: 0.0/10 (liczba ocen: 0)


Brak komentarzy... bądź pierwszy, dodaj swój komentarz!

Dodaj komentarz