Przez wieki ludzkość nie przywiązywała wagi do higieny. Odkąd w średniowieczu padły ostatnie łaźnie, wybierano inne sposoby radzenia sobie z uciążliwymi zapachami i innymi efektami braku kontaktu z wodą. Dopiero w wieku osiemnastym zaczęto na poważnie mówić o potrzebie kąpieli.
Ręczniki frotte pojawiają się w domach na przełomie wieku dziewiętnastego i dwudziestego. Jednak historia ich samych zaczyna się znacznie wcześniej, bo w czasie rewolucji przemysłowej.
Potrzeba czystości, produkcja tkanin
Na początku była epoka oświecenia. To wtedy ludzie zorientowali się (i poparli to badaniami), że utrzymywanie higieny przyczynia się do poprawy zdrowia i jakości życia. Oczywiście, w tamtym czasie dbali o nią na swój sposób, codzienne kąpiele i ręczniki frotte w grę nie wchodziły. Jednak wkrótce sytuacja zaczęła się zmieniać, przede wszystkim za sprawą nowych wynalazków, które pozwoliły na sprawniejszą, szybszą i przede wszystkim tańszą produkcję.
Początek dziewiętnastego wieku to bowiem gwałtowny rozwój włókiennictwa opartego w coraz większej mierze na zasadach przemysłowych. To także przemysł tekstylny, który zaczyna dostarczać produkty na rynek konsumencki. Pojawiają się nowe tkaniny i sposoby ich wykorzystania.
Przemysł na pomoc higienie
W tamtym czasie ręczniki splatane ręcznie ustępują powoli na rzecz prostych, ale znacznie szerzej dostępnych produktów przemysłowych. Używa się ich po kąpieli w bali – wanny ciągle jeszcze nie są rozpowszechnione, podobnie jak woda z sieci wodociągowej.
Sytuacja zmienia się pod koniec wieku. Pojawiają się ręczniki żakardowe, produkcja zwiększa się znacznie, a ceny spadają. W ostatniej dekadzie dziewiętnastego wieku modne damy zaczynają wybierać ubrania i wyposażenie domów z eleganckich katalogów. Znajdują w nich – po raz pierwszy – ręczniki frotte.
Ręczniki frotte – początek dominacji
To specyficzna tkanina. Wytwarzana jest na specjalnych krosnach, składa się z dwóch osnów oraz wątku. Wymaga więcej pracy, ale daje efekt miękkości i puszystości. Dodatkowo lepiej wchłania wilgoć i jest elastyczniejsze. Spełnia więc wszystkie wymagania kobiet przełomu wieku dziewiętnastego i dwudziestego.
W ostatniej dekadzie wieku XIX i pierwszej kolejnego niemal każda gospodyni domowa w Stanach Zjednoczonych może sobie kupić ręczniki frotte. Może też wybrać inny sposób – kupić kawał materiału i samodzielnie przygotować niezbędne kawałki tkaniny. Poza coraz większą mechanizacja produkcji ogólna metoda powstawania ręczników tego rodzaju niewiele zmienia się od tamtego czasu. Podobnie, jak wymagania ich użytkowników – teraz także mężczyzn, którzy chcą, żeby ręczniki frotte były miękkie, puszyste i zawsze suche.
Źródło: DekoriaStyl
Brak komentarzy... bądź pierwszy, dodaj swój komentarz!