Turcja: last minute – co warto zobaczyć?

Jest kilka miejsc, które warto odwiedzić będąc w kraju takim jak Turcja. I niekoniecznie chodzi o plaże czy kluby. Raczej o cuda natury, których nigdzie indziej nie ma.

Reklama

Do Turcji warto pojechać. Nie tylko dlatego, że to kraj (w porównaniu z wieloma innymi z basenu Morza Śródziemnego) stabilny, ale głównie ze względu na to, co można tam zobaczyć. A jest tego wiele.

Góra Ararat

Być może ta góra nie jest pierwszym skojarzeniem z nazwą Turcja. Last minute nie zawsze obejmuje to miejsce. A jednak warto wybrać się w okolice góry Ararat, na której miała wylądować Arka Noego. Ararat jest jak pięść przy nosie – nie pasuje. Cała okolica jest płaska, równinna. I nagle, na tej równinie, pojawia się Góra wysoka na pięć tysięcy metrów. Dodajmy – o kształcie niemal idealnie stożkowym.

Góra to wygasły wulkan. Pokryta śniegiem wydaje się być bardziej na miejscu w Islandii niż w kraju takim jak Turcja. Dlatego warto ją zobaczyć. Nawet, a może zwłaszcza, gdy jedzie się na wycieczkę last minute.

Dolina Motyli

Żeby się tu dostać, trzeba sporo przejechać. A potem przepłynąć. Do Doliny Motyli prowadzi bowiem jedynie droga wodna z miejscowości Ölüdeniz. Miasto nie leży wprawdzie daleko od cywilizacji, bo około 100 km na zachód od Antalyi, jednak nie jest typowym kurortem odwiedzanym przez polskich turystów.

Dolina Motyli to miejsce, które pokazuje jak urozmaicona może być Turcja i jak wiele tracą ci, którzy wybierają proste last minute. Miejsce przyciągnęło bowiem w swoim czasie sporo hipisów, którzy do dziś tam mieszkają. Nie oni są jednak najważniejszą atrakcją, a motyle właśnie. A także wspaniałe widoki. Dolina leży między stromymi ścianami, z jednej strony otwarta na morze, z drugiej zamknięta wodospadem.

Jezioro Wan

Nad tym jeziorem nie ma ani drogich hoteli ani ruchliwych restauracji czy modnych klubów. Jest za to woda, silne zasolona i bardzo głęboka. Jezioro Wan ma głębokość 450 m. Żyją w nim nietypowe, endemiczne ryby. A także Potwór z Wan – piętnastometrowy dinozaur z kolcami na grzbiecie. Ostatnio widziano go w 2006 roku.

Kto dotrze nad Wan może próbować dostać się na małą wysepkę Akdamar. Tam znajdzie zabytkowy ormiański kościół. Komu się to nie uda, może zaprzyjaźnić się z żyjącymi nad jeziorem kotami. Te, w przeciwieństwie do pobratymców z Europy, są świetnymi pływakami.

Pamukkale

Bawełniana Twierdza to przede wszystkim wapienne formacje wyrzeźbione przez gorącą wodę wypływającą z ziemi. Tarasy na zboczu góry są miejscem, w którym od 14 tys. lat płyną wody termalne. Wody, która w przeszłości wykorzystywana była przede wszystkim dla korzyści kuracjuszy.

Dzisiaj Pamukkale jest terenem oczyszczonym z infrastruktury turystycznej. Na szlaku zostały jedynie pozostałości ogrodów starych hoteli. Warto zastanowić się przez chwilę nad tym, co tak naprawdę stanowi o sile danego miejsca – oferty last minute czy piękno przyrody.

Kapadocja

Na koniec miejsce, które zwykle znajduje się w katalogu opcji dostępnych pod nazwą „Turcja last minute”, czyli Kapadocja. To niezwykle malownicza historyczna kraina w środkowej Turcji, gdzie zabytki stworzone przez człowieka sąsiadują z niezwykłymi formacjami skalnymi.

Jej unikalny krajobraz to wynik jednoczesnego wybuchu wielu wulkanów, które wyrzuciły w górę masę błota, popiołu i lawy. To wszystko spadło na ziemię i zamieniło się w dziwaczne, fascynujące kształty, nad którymi (po milionach lat) można latać balonem.

VN:F [1.9.18_1163]
Ocena: 0.0/10 (liczba ocen: 0)


Brak komentarzy... bądź pierwszy, dodaj swój komentarz!

Dodaj komentarz