Księgowość w chmurze czy w biurze?

Technologie chmury danych trafiają do biznesu. IBM zapowiada inwestycje w wysokości 10 mld dolarów, Dell – 1 mld, a amerykański rząd – 20 mld dolarów. Dawni giganci, którzy wyrośli oferując programy księgowe i usługi biznesowe chcą nadrobić straty.

Reklama

Wyliczenia księgoweKto najwięcej wydaje na nowoczesne technologie? Odpowiedź jest jasna – biznes i państwo. W sumie odpowiadają za trzy czwarte wszystkich wydatków na komputery, ich serwis, programy księgowe, rachunkowe czy marketingowe. Jednak, zdaniem dziennikarza New York Timesa, mimo ogromnych nakładów to nie państwo ani nie biznes napędzają sektor zaawansowanych i ekscytujących technologii. Paliwo do silnika zasilającego innowacje pochodzi od konsumentów.

Konsumenci jak awangarda rozwoju

Tak twierdzi Timothy F. Bresnahan, ekonomista z Uniwersytetu Stanforda. Jego zdaniem najważniejsze dla rozwoju branży nie są nudne jak Moda na sukces oprogramowanie znane wszystkim księgowym, a wciągające gry, zaskakujące firmy i pochłaniające uwagę sieci społecznościowe. Na tym tle korporacje jawią się jak dinozaury żyjące w poprzedniej epoce, których jedynym wkładem w rozwój jest przejadanie resztek po innych.

Nigdzie nie jest to aż tak widoczne, jak w technologiach chmury, nowym przeboju, który pozwala użytkownikom na dostęp do informacji zgromadzonych w ogromnych zasobach przez internet z każdego miejsca na ziemi – pisze New York Times. Jeśli tylko informacja znajduje się w chmurze.

Kiedy wszystko było inne

W przeszłości było jednak zupełnie inaczej, co dla tych, dla których liczy się tylko tu i teraz może wydawać się trudne do uwierzenia. Najwcześniejsza epoka w rozwoju technologii komputerowych to badania finansowane przez rządy i prace w laboratoriach korporacyjnych. I chociaż to hobbyści opracowali pierwszego peceta, to mógł on wejść na rynek dopiero wtedy, gdy pomysł przejął IBM. Podobnie było później – w sferze symbolicznej to nudne programy księgowe decydowały o tym, w którą stronę rozwinie się branża. Badania finansowane przez rząd i usługi dla biznesu stoją u podstaw potęgi dostawców tak hardware’u, jak i oprogramowania.

A później pojawił się internet i protokół www (też zresztą opracowany w laboratoriach finansowanych przez rządy) i wszystko się zmieniło. Nowe firmy, takie jak Amazon czy Google, a w ostatnich latach Facebook czy Twitter bazują przede wszystkim na zwykłych ludziach. To konsumenci są ich bazą. Wykorzystując ich rosną jak na drożdżach przynosząc udziałowcom całkiem spore zyski.

Miliardy do zainwestowania

Jak jednak pisze NYT pojawiają się pierwsze oznaki zmiany. Nie znaczy to jednak, że do pierwszej ligi wrócą programy księgowe. Przeciwnie, to dawni (i obecni) giganci technologii przeznaczonych dla biznesu chcą wejść na nowy rynek. W kwietniu IBM wprowadził szereg usług świadczonych właśnie na zasadzie chmury włącznie z odpłatnymi, takimi jak przechowywanie i transponowanie danych na zasadzie pay-for-use. IBM ma zamiar oferować klientom szerokie menu, z którego będą mogli wybierać dowolne usługi na różnym poziomie z gwarancją bezpieczeństwa, wsparcia technicznego i dostępności. Przy czym, w przeciwieństwie do firm typowo internetowych, IBM to dziś przede wszystkim gigant konsultingowy, dla którego pracują tysiące ludzi analizujących dane, prowadzących księgowość czy usługi marketingowe. Czyżby więc w ten sposób zamierzano oferować także programy księgowe? Według New York Timesa firma przewiduje przychody z tego rynku rzędu 7 mld dolarów do 2015 roku, z czego 4 mld pochodzić mają od klientów indywidualnych, a 3 bln od biznesu.

Z kolei Dell zapowiada inwestycje w tego typu technologie wysokości 10 mld dolarów. To nie koniec. Najbardziej zaskakującym graczem na tym rynku może bowiem być… amerykański rząd. Ostatni raport opublikowany przez Viveka Kundrę z Białego Domu mówi o 20 mld lub więcej dolarów, które mają pójść na rozwój technologii chmury. W ten sposób publikowane ma być nawet do 25 proc. wszystkich informacji rządowych.

Problem: bezpieczeństwo

Jest tylko jeden problem – jak na razie wiarygodność i bezpieczeństwo takich danych budzi sporo zastrzeżeń. Cytowany przez NYT Frank Gens z firmy badawczej IDC mówi: – Technologia chmury może być podstawą nowego podejścia korporacyjnego, jednak trzeba najpierw uporać się z szeregiem wyzwań, jakie za sobą niesie.

Tak czy inaczej, według IDC, do 2014 roku 30 proc. wydatków korporacyjnych przeznaczanych na oprogramowanie pójdzie na usługi w ramach technologii chmury danych. Ogółem do zgarnięcia z tego rynku będzie 55 mld rocznie.

VN:F [1.9.18_1163]
Ocena: 9.5/10 (liczba ocen: 2)


Brak komentarzy... bądź pierwszy, dodaj swój komentarz!

Dodaj komentarz